Zapor w mundurze

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Marek pisze:....A do tego założyłem moduł z tranzystorem kluczującym który eliminuje kondensator i daje dużo stabilniejszą iskre....
Kupiłeś ten STS-14 ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

Tak dokładnie ten. Jestem mega zadowolony, przyszły dodatkowo wczoraj końcówki rur wydechowych od FRUBA MOTOCYKLE, rybki 4 sztuki. Basik jak trzeba i klasa wygląd. Zrzuce fotki póżniej
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No to zapodawaj fotki jak zmontujesz te rybki. :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Maćko
Wydumkowicz
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 11 kwie 2009, 22:58

Post autor: Maćko »

a ja do diesla musze jakiegoś "Karpia" zamontować bo basu u mnie niet !
A co - jak się bawić to się bawić, benzynę wyj.... diesla wstawić !
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

Narazie tylko takie fotki szczątkowe, bo pada i nie mogę pstryknąć nic lebszego, ale te ryby nie tłumią nic an wolnych, ale jak jade to tak po uszach nie daje i całkiem ładny bulgot ma ;)
Obrazek Obrazek
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Będziesz je chromował czy zostawiasz w takim czarnym kolorze?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
A jeśli chodzi o chromy, w sumie najbardziej było by politycznie poprawne ocynkować, bo chrom tu nie będzie miał możliwości się nie porysować, ale zostaną narazie malowane, zobaczę jak to się użytkuje.
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Post autor: zapek-1974 »

No mnie się stary bardzo podobają i mam nadzieje że też nie źle brzmią
Maćko
Wydumkowicz
Posty: 80
Rejestracja: sobota, 11 kwie 2009, 22:58

Post autor: Maćko »

Ocynk na rybkach byłby chyba najlepszym kompromisem.

Maszyna wyglada fajnie - coraz fajniej.
A co - jak się bawić to się bawić, benzynę wyj.... diesla wstawić !
zaz1200

Post autor: zaz1200 »

to kwestia gustu ale ja mysle ze pokrywy zaworów tez lepsze bylyby w ocynku albo malowane... a tak to super!
Awatar użytkownika
Gomez
Zapomaniak
Posty: 256
Rejestracja: środa, 19 lis 2008, 18:44

Post autor: Gomez »

No to i ja muszę pochwalić, bo jest co!
Co tu więcej powiedzieć, podoba mi się po prostu.
Prosty, niekrzykliwy, starannie wykończony, wilczek w owczej skórze.
Oby wiernie służył i dawał Ci wielkiego banana na twarzy :)
Powolny jeździec :)
zaz1200

Post autor: zaz1200 »

Marek pisze:A tam nie wypada to jabłek sąsiadowi podkradać ( jak widzi), a ja sam kopiowałem pomysł, to już drógi zapor militarny. Nawet pierwowzora zdjęcie zamieszczałem na tym forum naszym. Tamten nie jezdzi bo ...podobno.... chłopak nie zostawił miejsca na gaznik i założył od dołu jakoś króciec i gaznik od MZ-ty a to nie stroiło za bardzo i jakoś go nie widać na zlotach. Obrazek ObrazekGeneralnie sam się wzorowałem na zdjęciach z telefonu które zrobiłem na zlocie w złocieńcu chyba w 2007 roku czy 2006, wzmocnienia ramy przy skrzyni te dokręcane to żywcem zdjołem jak by z miary. Zawsze mogę mówić jak go spotkam na zlocie .... no co ten sam typ, dniepr na kaukaz hahahah
A co do kosztów to jeśli masz do tego zacięcie i zrobisz 99% sam płacąc za robote tylko tokarzowi to tak, zmieścisz się, stare graty sprzedajesz (silnik, wąską kierownice) to czego nie użyjesz i da się to zrobić. A do tego to jest rozłożone w czasie więc nie czuć takiego wydatku.
CIEKAWI MNIE widoczny na zdj eciu rozrusznik a włascicwie jego włącznik .. można go odwrócić tak zeby elektromagnes byl na górze? u mnie chyba może troche haczyć o rame..
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Orginalnego rozruchatora tak nie obrócisz.
Ten na focie to nie jest z zapa.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
zaz1200

Post autor: zaz1200 »

Marek ! jaki masz przegub elastyczny przy skrzyni? bo to co widzę to na pewno nie ruska guma. Jak to zrobiłeś i jak sie sprawuje? Obrazek
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

To jest zwykły przegub kardana od strugarki weiniga, ale gabaryt ja ten ruski przy dyfrze. Normalnie od zabieraka poodcinałem 2 kły i zaniast tego przyspawałem blachę (flansze) grubość ok 8 mm i średnicy tam ze 100mm, to dałem na tokarnie zabielić i tak samo uciołem krzyżak przy ośce od strugarki, przyspawałem go do flanszy i już. Potem flansze zkręciłem i jest na sztywno. Guma to bubel, mi się przy dużych przeciążeniach ślizga sprzęgło więc nie zniszczę skrzyni.
Po roku nie ma śladów zużycia ani w skrzyni ani w dyfrze więc to dobre rozwiązanie. Dodatkowo dodam, że nie robiłem wywarzania i wszystko spawałem na "oko" Obrazek
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

Witam ponownie po 3 sezonach w siodle zapa. Dzisiaj juz wiem jakie ma wady zap (czyli nie ma), jakie ma zalety ( same), wiem co i kiedy go boli, i wiem, ze trasa na zlot po 400 km, nie robi już problemu. Niestety ciężkie warunki jakim musiała sprostać moja wersja frontowa, doprowadziły do stanu opłakanego wszystkich elementów napędowych, olej się lał jak z cebra. Postanowiłem po raz kolejny na parkingu, ale pierwszy raz tak dokumentnie rozkręcić zapa, i przeprowadzić remont w wynajmowanym mieszkaniu, i podwórku rodziców, którzy oczywiście się bardzo ucieszyli, ze przyjechałem wszystko upaprać w oleju.
Poza tym, kiedy beztrosko sobie omijałem korki na zatłoczonych ulicach Gdanska, nie zauważyłem okopu wyciętego w nawierzchni pasa drogi, i stojąc przed wyborem życie, albo śmierć, postanowiłem wykonać efektowny skok 300 kilowym wieprzem, co spowodowało, iż felga tylnego koła zakonczyła swój cekawy żywot, i pełne niebezpiecznych podróży swoje istnienie.
Nowy sezon 2012 rozpocznę więc po remoncie silnika, skrzyni, dyfra, przedniego zawieszenia, oraz z nowymi kołami, tym razem już polskiej produkcji ( na zamówienie) bez szwa przypominającgo kąt 90 stopni.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek a to jeszcze dodam, ze cilnik i skrzynia, oraz dyfer powodują trwałe uszkodzenie amortyzatorów tylnich mercedesa 124 Obrazek Obrazek produkcja wózka pod silnik, bo latka nie te, zeby szarpać się z nim ręcznie Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekGenerator wstępnie przygotowany do wyjazdu. Obrazek
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek I na koniec ciekawostka, felga od chinskiej emki. ----- nie pasuje do falbany ural. Wprawne oko wyłapie odwrotne dołkowanie i mniejsze średnice na nyple szprych. Nie każdy o tym wie. Ja nie wiedziałem i musiałem odesłać . Ale jakość wykonania - bez komentarza. Obrazek
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

No i Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek nowe felunie, prościutenkie. Teraz bedzie luksusowo się jezdziło, i nie bedzie kierownicą szarpało ;)
Obrazek Obrazek Obrazekmój wałek kardana - spawany na kolanie
Obrazek Obrazek ObrazekPojawił się u mnie problem cieknących osłon lasek popychaczy. Niestety jeździłem za długo na jednym oleju, i dość rzadki się zrobił, wykonałem nagniecenie wewnątrz rurek, ale czy to coś da ? Zobaczymy w sezonie. Tych osłonek nie można wyjąć bez zniszczenia ( jak mi się wydaje, ale jeśli już bede musiał, to wstawie proste rurki, wykonam kołnieże z podkłądek i wsadze oringi na dole i na górze przy głowicy. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Podejrzewam że te osłonki wprasowywane są na zimno.
Może trzeba by było podgrzać głowice i szybko schłodzić te rurki tylko czym.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Post autor: mancin »

A jakby to zalać jakimś metalem od dołu?
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

no właśnie nic nie da się za bardzo zrobić mądrego, bo pomiędzy osłonką, a samą głowicą, mimo pasowania ciasnego i tak jest olej, tłusty film, który zawsze wyjdzie przy próbach klejenia.
Po moim nagniataniu się okaże, a jak będzie leciało, to je usunę i wstawię nowe, wykonane własnoręcznie.
ZAPOR - służba w mundurze
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Post autor: Błażej »

Obciąć stare, rozwiercić otwory oczyszczając ze starych. Wprasować nowe. Nowe można dać na jakiś nowoczesny specyfik.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

ooo to można, ale gdzie skołować takie osłony ?
ZAPOR - służba w mundurze
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Post autor: Błażej »

Rury aluminiowe kupisz w metrowych odcinkach w castoramie :D Choć nie wiem, czy aż do takiego rozmiaru. Zawsze tez możesz ograbić jakiś stary namiot :D
Bo najprościej można by dać z innego materiału - choćby z miedzi,ale ta się niezbyt lubi z aluminium.
A gdyby tam osadzić rurkę jak w maluchu - na jakimś pierścieniu uszczelniającym? Wtedy po demontażu głowicy do jakiejś pracy byłoby łatwiej...
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

cd.
Załączniki
Centrowania.
Centrowania.
DSCN3358.JPG (178.15 KiB) Przejrzano 13518 razy
DSCN3335.JPG
DSCN3335.JPG (108.15 KiB) Przejrzano 13518 razy
DSCN3168.JPG
DSCN3168.JPG (106.54 KiB) Przejrzano 13518 razy
DSCN3153.JPG
DSCN3153.JPG (102.21 KiB) Przejrzano 13518 razy
DSCN3118.JPG
DSCN3118.JPG (143.13 KiB) Przejrzano 13518 razy
ZAPOR - służba w mundurze
ODPOWIEDZ