Zapor w remoncie i nie tylko

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Zapor w remoncie i nie tylko

Post autor: Zapor1200 »

....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Opowiedz trochę o swojej maszynie.
Sam budowałeś ?

Całość to chyba Kawasaki VN.
Interesuje mnie strasznie temat twojego napędu,czyli przeniesienie na lewą stronę.Masz dokładniejsze foty tej przekładni?

Poza tym pięknie się prezentuje,jak fabryczna konstrukcja.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

Faktycznie ZazoVulcan. Pięknie zrobiony. Fabryka. Gratuluję. :)
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Przekładnia jest teraz wyjęta ale zamknięta jak będę zmieniał olej zrobię parę fotek i zapodam.Więcej szczegółów na temat budowy zapodałem pod tematem "ramy".Teraz mam silnik wyjęty i rozebrany jak na fotach.Puścił mi główny uszczelniacz przy zamachu i szlak trafił uszczelniacz na zaworze wydechom pierwszego cylindra przez co trochę dymił a przy okazji dałem do wyważenia koło zamachowe.
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

JIMMI w Krotoszynie znów się na cudzą fotę załapał :D
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Ta przekładnia mnie kręci bo zastanawiam się nad kupnem koła,wahacza i dyfra od intruza za niewielkie dutki i interesi mnie to przełożenie na lewą stronę.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Fido pisze:Ta przekładnia mnie kręci bo zastanawiam się nad kupnem koła,wahacza i dyfra od intruza za niewielkie dutki i interesi mnie to przełożenie na lewą stronę.
Zrobię foty to Ci prześlę ale i tak będziesz musiał indywidualnie obliczyć przekładnie i odległość pomiędzy wałkiem zdawczym skrzyni biegów a Kardanem.Warto jednak zastanowić się nad przeniesieniem napędu za pomocą pasa zębatego.Teraz można kupić różne długości i szerokości,dorabiają też do tego koła. Przy przekładni zębatej trzeba pamiętać, że jak kierunek obrotów wałka zdawczego i wałka Kardana jest taki sam, to muszą być zastosowane trzy koła zębate.Przy pasie i przy łańcuchu tylko dwa :scratch:
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Znaczy się kupa komplikacji,damy radę. :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Gomez
Zapomaniak
Posty: 256
Rejestracja: środa, 19 lis 2008, 18:44

Post autor: Gomez »

Wrzuc Zapor te foty publicznie, tez chce popatrzec, chocby z czystej ciekawosci.
U mnie to odpada przez aku niestety, ale popatrzec zawsze mozna:)
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Nie powiem trochę roboty jest i dobrze mieć dostęp do szrotu,wtedy można coś podpasować z kół zębatych i pozostanie tylko wykonanie obudowy a i tu trzeba mieć dostąp do obrabiarek(tokarka,frezarka,dłutownica).W przeciwnym razie chcąc to wszystko zrobić włącznie z kołami to 2 koła(czyt.tyś) może nie styknęć

Dodane po 2 minutach:

Jutro postaram się foty zrobić przynajmniej zewnątrz,to już da jakiś optyk na temat
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
JIMI
Zapomaniak
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 6 lis 2008, 02:25

Post autor: JIMI »

wiesz zapor , ni choinkę nie pamiętam żebym rozmawiał z kimś w tym momencie ( i to jeszcze na temat zaza ), ale kojarzę Cie chyba z bazarów w Wrocławiu ?
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Jimi,byłem w Krotoszynie i zrobiłem Ci nawet foty,pokazywałem swojego zapora na komórce,powinieneś pamiętać a z bazaru to chyba też Cię kojarzę,prowadzisz stoisko z akcesoriami??
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
JIMI
Zapomaniak
Posty: 124
Rejestracja: czwartek, 6 lis 2008, 02:25

Post autor: JIMI »

wiesz Zapor , coś deilkatnie kojarzę , musiałem mieć delikatnie "wziete" , zresztą śmiać mi się chce jak patrzę na te zdjęcia - wyglądam jakby mi było "wszystko jedno" :D
bazar - tak próbuję handlować " tym co się świeci "
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Ano witojcie Zapkowicze.Można chyba już powiedzieć,że sezon 2009 dobiegł końca! Może jeszcze jak temperatura i pogoda pozwoli to jeden lub dwa wyjazdy będą ale to już nie Zaporem trzeba inne też używać.Muszę się pochwalić ,że Zaporem w tym sezonie nakręciłem lekko ponad 4 tyś km ! 4 tyś km bez najmniejszej awarii :D nie licząc wymiany tylnego lacza jedyne 550 zyli :mrgreen: Miedzy czasie pojeżdżałem jeszcze Jawą 250 i Goldasem.I tu niespodzianka,Goldas padł mi dwa razy raz sprzęgło w Częstochowie a drugi raz pękł pasek rozrządu i narobił sporego burdelu nie licząc kosztów około 1000 zyli :mrgreen:.Co do Zapora to jestem naprawdę dumny ze swojej maszyny a wprowadzone w tym roku usprawnienia w 100% pozytywnie się sprawdziły :lol: Mam tu na myśli tarczę sprzęgła z tłumikiem drgań od samochodu i chłodzenia silnika wentylatorem od dmuchawy z Fiata 125, no i czwarty bieg (raczej nadbieg) w moim przypadku rewelacja.Zapor nie pękał przy intruzach,hondach,kawach i inny.Owszem przy tak tzw. odjazdach trochę odstawał od czołówki ale jak już się wkręcił na obroty to nie było bata :!: Dość powiedzieć,że budzik pokazał w pewnym momencie 180 a obroty silnika około 4,5 tyś a manetka jeszcze miała spory luz w kierunku "ku mnie"Teraz Zapor stoi w garażu ogacony i czeka na wiosnę :D Chciało by się zakrzyknąć" Wiosno przybywaj"
P.S. Sprawy związane ze sprzęgłem,nadbiegiem i chłodzeniem opisywałem wcześniej.Szczerze polecam te rozwiązania,naprawdę warte zachodu a pracy nie wiele.
Ot i tym sposobem mam setny post :bounce: :cheers:
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
ODPOWIEDZ