Projekt X (już nie jamnik)
Re: Projekt X
Wahacz by ogarnął ale jak skrócić to gówno ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
- zapek-1974
- Zapomaniak
- Posty: 434
- Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
Re: Projekt X
Kątówką będzie najszybciej
Re: Projekt X
Śmiej się śmiej.
Mus jamnikowi ogon opierdolić a to nie taka łatwa sprawa.
Zara pomarańczowi się odezwą.
Mus jamnikowi ogon opierdolić a to nie taka łatwa sprawa.
Zara pomarańczowi się odezwą.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Wałek dorób albo przetnij zrób wielokliny i daj złączkę :p chociać to taka rzeźba ;/ Japońskie materiały są zajebiste więc uważaj żebyś nie zajęchał takiej kątówki
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
Dorobić tuleję na wałek pasowany na jego średnicę, z otworami, nałożyć, obspawać. Obwodowo i punktowo. Tak przerabiają osie napędowe do buggy i jakoś to jeździ. Raz lepiej, raz gorzej
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Hmmm,podjade zo zakładu który robił mi przekładnię.
Zobaczymy co zaproponują.
Dziś Zap w lekkiej rozsypce.
Wymiana łożyska główki ramy oraz oleju w lagach. A oto główny winowajca mojej "pijanej" jazdy. Nie było wymieniane zapewne od daty produkcji tej ramy przez fabrykę.
Przy budowaniu Zapa olałem temat i zostało stare używane.
Lagi zalałem Bell Rayem 10W
Mniód malina
Zobaczymy co zaproponują.
Dziś Zap w lekkiej rozsypce.
Wymiana łożyska główki ramy oraz oleju w lagach. A oto główny winowajca mojej "pijanej" jazdy. Nie było wymieniane zapewne od daty produkcji tej ramy przez fabrykę.
Przy budowaniu Zapa olałem temat i zostało stare używane.
Lagi zalałem Bell Rayem 10W
Mniód malina
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Na razie nici z mechanicznego skrócenia jamnika, brak czasu.
Więc może coś wizualnie dało by się poprawić ?
Nie lubię Zapka z tej strony bo marnie wygląda i zaczyna mnie to drażnić.
Co by tu poprawić by nabrał jakoś lepszego kształtu ?
Większy zbiornik ?
Dziura nad skrzynią ?
Siodło + błotnik tył ?
Więc może coś wizualnie dało by się poprawić ?
Nie lubię Zapka z tej strony bo marnie wygląda i zaczyna mnie to drażnić.
Co by tu poprawić by nabrał jakoś lepszego kształtu ?
Większy zbiornik ?
Dziura nad skrzynią ?
Siodło + błotnik tył ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
- zapek-1974
- Zapomaniak
- Posty: 434
- Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
Re: Projekt X
Tak na szybko to ja bym osobiście ten tylny boczek pomalował na czarno a ten przedni sporo powiększył i zostawił w kolorze. Pewnie wydłużenie zbiornika i cofnięcie siedziska kierowcy dało by dużo lepszy efekt
Re: Projekt X
Powiekszyc i wydluzyc zbiornik, cofnac siedzenie, dolozyc niewielkie oparcie, nad skrzynie wrzucic schowek lub atrape zbiornika oleju i ewentualnie zlikwidowalbym kaczy blotnik i zalozyl normalny krotki - tak na szybko bym to widzial.
Re: Projekt X
Przeniósłbym zbiornik paliwa nad skrzynię i reduktor, a zamiast niego dał dużą atrapę na filtr powietrza i elektrykę. Zachodzącą głębiej na silnik. Dał krótkie siodło. Wywalił sakwy. Tylny błotnik zgrał stylowo z przednim, a na pewno wywalił kaczkę.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
- zapek-1974
- Zapomaniak
- Posty: 434
- Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
- Lokalizacja: Busko-Zdrój
Re: Projekt X
No i jest jakaś decyzja, będziesz przerabiał.?
Re: Projekt X
Tak ale nie wiem kiedy.
Właśnie wróciłem do niemcowni.
Właśnie wróciłem do niemcowni.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Montaż szybkiej trójki i czwórki przebiegł bezproblemowo.
Jedynie muszę wymienić wałek główny skrzyni bo nie miałem nowego.
Walczę niestety nadal z połączeniem skrzyni i przekładni.
Majta mi nią na lewo i prawo.
Zostało tylko u tokarza wyosiować i powiercić otwory.
Może się uda.
Jedynie muszę wymienić wałek główny skrzyni bo nie miałem nowego.
Walczę niestety nadal z połączeniem skrzyni i przekładni.
Majta mi nią na lewo i prawo.
Zostało tylko u tokarza wyosiować i powiercić otwory.
Może się uda.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Nie ale kto wie, może to byłaby dobra alternatywa.
Tyle że kupę przerabiania, szczególnie wałek przekładni a na to brak czasu.
Jeśli dziś nie uda się to nowe połączenie to zostawiam po staremu.
Może przez te parę tygodni jazdy się nie urwie.
Tyle że kupę przerabiania, szczególnie wałek przekładni a na to brak czasu.
Jeśli dziś nie uda się to nowe połączenie to zostawiam po staremu.
Może przez te parę tygodni jazdy się nie urwie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
A więc sukces Panowie.
Przekładnia spasowana ze skrzynią idealnie, nie spodziewałem się takiego efektu.
Oby jak najdłużej to wytrzymało.
Krótki test jazdy bo w lubelskim codzień leje.
Przekładnia pięknie pracuje,bez zbędnych ruchów.
Szybka III i IV robi robotę.
W końcu Zap nabrał prędkości
Przy średnich obrotach spokojnie stówę jadę i o to chodziło.
Max.prędkości nie odważyłem się wypróbować.
Zresztą powyżej stówy z rozłożoną sylwetką jak spadochron to i tak wiatr już przeszkadza.
W zimie wymienię wałek główny w skrzyni z nowymi trybami I i II + łożyska i będzie git.
Przekładnia spasowana ze skrzynią idealnie, nie spodziewałem się takiego efektu.
Oby jak najdłużej to wytrzymało.
Krótki test jazdy bo w lubelskim codzień leje.
Przekładnia pięknie pracuje,bez zbędnych ruchów.
Szybka III i IV robi robotę.
W końcu Zap nabrał prędkości
Przy średnich obrotach spokojnie stówę jadę i o to chodziło.
Max.prędkości nie odważyłem się wypróbować.
Zresztą powyżej stówy z rozłożoną sylwetką jak spadochron to i tak wiatr już przeszkadza.
W zimie wymienię wałek główny w skrzyni z nowymi trybami I i II + łożyska i będzie git.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Wiem, że mało miejsca, ale trzeba było tam dać połączenie elastyczne. Nawet z wału napędowego jakiegoś samochodu. Na pewno pozytywnie wpłynęłoby na pracę.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Re: Projekt X
Może i tak ale walczyłem z każdym centymetrem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Szczerze powiem nie widze tego jakby go skrócić, wszystko jest na swoim miejscu, jedynie co to wachacz tylni jakby dało radę a wał to można by od nowa utoczyć krótszy z jakiejś wału napędowego samochodowego.
Jednak poszedłbym w optyczne zamaskowanie tej długości jest motocykla, myślałem nawet o wysunięciu silnika bardziej do przodu ale też widze nie bardzo da radę.
Jednak poszedłbym w optyczne zamaskowanie tej długości jest motocykla, myślałem nawet o wysunięciu silnika bardziej do przodu ale też widze nie bardzo da radę.
Re: Projekt X
Skrócić się da tyle że nie ma kiedy.
Po złożeniu skrzyni zrobiłem Zapem 400 km.
Niestety skrzynia wyje jak wściekła.
Najgorzej na tej trójce i czwórce podczas hamowania silnikiem (puszczenie gazu).
Pytanie teraz co wyje.
-szybka III i IV ?
-łożyska ? (do tej pory skrzynia tak nie wyła)
-wałek główny z bardziej zużytymi trybami biegiu I i II ? (wsadziłem inny niż był przed wymianą przyszybszonych biegów).
Po złożeniu skrzyni zrobiłem Zapem 400 km.
Niestety skrzynia wyje jak wściekła.
Najgorzej na tej trójce i czwórce podczas hamowania silnikiem (puszczenie gazu).
Pytanie teraz co wyje.
-szybka III i IV ?
-łożyska ? (do tej pory skrzynia tak nie wyła)
-wałek główny z bardziej zużytymi trybami biegiu I i II ? (wsadziłem inny niż był przed wymianą przyszybszonych biegów).
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Fido a mierzyłeś luz między zębny po zamonotowaniu trybów? Każy wie, jakie są te ruskie gnioty i nie podejrzewałbym ich o ścisłą tolerancję wykonania. Łożyska jak zużyte to raczej "huczą".
A biker`s work is never done...
Re: Projekt X
Wydaje mi sie ze dobrze Roy prawisz bo u mnie tez po zalozeniu 10 dyfra przy wyzszych predkosciach i po odjeciu gazu na czworce tez wyje, za bardzo sie nie znam ale tak na chlopski rozum pod obciazeniem jest ok, a po zluzowaniu gazu maja zeby dosyc luzy zeby sobie powyc
Re: Projekt X
By zmierzyć luz międzyzębny po zamontowaniu trzeba by było wyciąć jakiś otwór z boku w skrzyni.
Po założeniu dekla tylnego ni jak się nie dostaniesz do wewnątrz z pomiarem.
Po założeniu dekla tylnego ni jak się nie dostaniesz do wewnątrz z pomiarem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Re: Projekt X
Ale jak wpakujesz wałki w sam dekiel to sprawdzisz luz :D albo jak masz skrzynie bez dekla, też podejdziesz szczelinomierzem :D
A biker`s work is never done...