Zestaw naprawczy

Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Kupie zestaw naprawczy tj. Tuleje, tłoki, pierścienie.
Wiecie gdzie można taki zestaw kupić w dobrych pieniądzach.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

Fido miał jakiś na sprzedaż :D Ew. kupno na Ukrainie. U nas, podaż części drastycznie spadła :P Dobrze, że robiłem zapasy :D
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: mirko »

Zadzwoń zapytaj , http://zazik.eu/" onclick="window.open(this.href);return false; .
W tej chwili jest promocja na komplet ,przewiń stronkę na dól , pisze,że 400zł.
Pan Artur jest konkretną osobą.
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Mirko dzięki za linka, sprawa już dogadana spox
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Fido »

Roy, komplecik mam ale dla siebie.
Czeka na lepsze czasy bo jeszcze jeden cały piecyk mam do naprawy.
A 400 zł to dobra cena.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Fido pisze:Roy, komplecik mam ale dla siebie.
Czeka na lepsze czasy bo jeszcze jeden cały piecyk mam do naprawy.
A 400 zł to dobra cena.
To nie jest dobra cena, to jest bardzo dobra cena
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

Fido na lepsze czasu to chyba lepiej wysilić się, poszukać tłoków, wytulejować garnki na porządnych tulejach np. mahle i temat z głowy. Te ruskie komplety to jest współczesny wyrób, nie spodziewałbym się dużo lepszej jakości od części do bokserów.

Mam w domu komplet eleganckich tłoków, od którejś łady, zamiennik jakieś firmy z UK. Wykonanie lux, powierzchnie płaszcza pokryte grafitem? w celu nie zacierania się tłoka w tym typowym miejscu, Nie pamiętam teraz tylko wymiaru, ale jest bardzo zbliżony do nominału Zapowego, różnica jest rzędu kilku setek. Odżałować wytulejować stare cylki pod takie tłoki i po kłopocie :)
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

A gdzie można dostać nowe Głowice?
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

Kiedyś na allegro wystawiał nowe użytkownik zawczasti z krakowa, ale krzyczał chyba 9 stów za sztuke. A co masz nie tak z głowicami?:D Prowadnice dorobi każdy tokarz (przy okajzi można dać uszczelnienia zaworowe), gniazda żeliwne, w razie czego też proste do dorobienia, zawory są dostępne ew. u Paradowskich dorobią. Tyle, że w sumie warto poszukać oryginałów, bo wydechowe są napawane stellitem, nie wiem czy takie cuda robią Paradowscy ;) Jak to wszystko będziesz miał to blok dać do planowania przylgnii, wyszkiełkować i głowice jak malina :) Klawiaturę podobnie, pokryć twarym chromem (technicznym) wyszlifować na wymiar i tolerancję, dźwignieki mozna napawać. Popychacze to kupić odpowednią rurkę aluminiuową z PA6, może PA9, poodcinać końcówki ze starych, wytoczyć pozostałości dać odpowedni wcisk i rozrząd na lata!
A biker`s work is never done...
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Błażej »

Z uszczelniaczami trzeba uważać. Silnik chłodzony wzduchem ma znacznie wyższą temperaturę i na zaworach wydechowych dobrane od silnika chłodzonego cieczą mogą długo nie wytrzymać.
Jeśli się już brać za taki remont, to pomyślałbym o przerobieniu systemu smarowania głowicy, by olej był podawany z magistrali, a nie popychaczem. I pokombinowałbym, czy nie da się zmieścić popychaczy hydraulicznych. Bo do dniepra się dało. Po niewielkiej przeróbce (rozwiercenie prowadnic w bloku i dorobienie rurki podającej olej) pasują z fiata cc700.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

No i z zestawu dupa, ponoć Syn pod jego nieobecność sprzedał ostatni zestaw. W każdym razie koleś który tym handluje odradza jego zakup , twierdzi że nie uzyskam na nim ciśnienia większego jak 6.5 atm. Ja teraz mam na prawym tylnym 10.2 prawym przednim 8.9 lewym tylnym 9.4 lewym przednim 9.7.
Polecił mi zakup nowych pierścieni w jakieś firmie z Łodzi,ponoć zajebiste (150 zł za komplet). Wiecie może co to za firma.?
Szlak jasny :twisted skąd wziąć nowy zestaw.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Fido »

Oj będzie ciężko.
Mam znajomego w UK ale chuj stary już i ciężko się z nim dogadać.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Błażej »

Tłoków nie dobierzesz pod rozwiercone cylindry? Podjedź do firmy robiącej szlify, może dobiorą coś z katalogów. Bo remont głowic, to betka. Bez problemu wymienią prowadnice i gniazda.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

Pierścienie pewnie od Primy ;) Fabryka Pierścieni Tłokowych PRIMA SA.

Weź stare tłoki i pomierz, jeśli są ok i nie poprzycierane, to dokup pierścienie i oddaj garnki do tulejowania. Ew podebrać tłoki, i rozszlifować stare garnki na większy wymiar. Generalnie nie ma już sensu bazować na częściach oryginalnych bo dobrych oryginałów już nie ma a nowe to szajs. Zostaje dobór ze współczesnych aut.
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Póki co to biorę głowice od czeskiego bo moja ma chyba pęknięcie, czeski ma też komplet nowych pierścieni (ruskich) mówi że odstąpi. Co do pierścieni to nie wiem czy będę wymieniał, może wystarczy zmienić głowice w końcu ciśnienie mam lepsze jak to które podaje książka.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

To napisz potem jak te pierścienie. Ja mam u siebie zapas takich w różowym/czerwonym pudełeczku i jak do tej pory to same najgorsze opinie do mnie docierają ;/ ZAPEK-29 zamontował taki zestaw i pękły od razu po uruchomieniu silnika i poniszczyły gładź. Ale to może tylko jednostkowy traf.
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Ale te ruskie ponoć są najlepsze
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Błażej »

To ja już nie rozumiem. Potrzebujesz remontu góry, czy nie potrzebujesz? Przecież rozebrać górę, to w zapku prosta robota. Jeśli nie wiesz, albo nie masz wystarczających narzędzi (mikrometr, średnicówka), to zdemontuj, podjedź do zakładu robiącego szlify i za dychę, dwie to pomierzą. W zakładzie, do którego wożę elementy silnika do roboty, robią to bez problemu i potrafią wiele doradzić, dobrać z katalogów coś porządnego.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Błażej a twoim zdaniem potrzebuje czy nie ?
Z objawów (dymiąca odma) wychodzi że pierścienie, ale ciśnienie wskazuje na to że raczej nie, problem jest tylko na jednym garze. Jednym z objawów jest też dymienie z pod zdjętego dekla klawiatury, co może wskazywać na pękniętą głowice.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

Równie dobrze może Ci przedmuchować ze skrzyni korbowej poprzez osłony popychaczy :D Szklanki nie siądza w bloku z wciskiem, żeby to było super szczelne połączenie :D W lepszej szlifierni posypią Ci głowicę takim proszkiem i sprawdza pęknięcia ewentualne w świetle UV :D tak badają wały przed szlifami, czy nie ma pęknięć zmęczeniowych.
A biker`s work is never done...
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Błażej »

Zapku, kwestia tego, jak bardzo chcesz rozebrać silnik. Możesz ściągnąć całą górę wraz z tłokami, sprawdzić samemu lub pomierzyć w zakładzie. Głowice też można sprawdzić w zakładzie. Mają stanowiska do tego. Choć przyznam, że nie spotkałem jeszcze pękniętej głowicy w zapku. W sumie to zakup sprawnej może okazać się tańszy, niż odprawianie czarów z tą podejrzaną.
Zweryfikuj stan cylindrów, tłoków, pierścieni i będzie wiadomo, czy i co wymaga ingerencji.
A po zdjęciu pokrywy zaworów zawsze będzie dym, bo tak, jak Roy napisał, laski popychaczy siedzą luźno w osłonach, a te osłony wchodzą w jeden z najwyższych punktów silnika i łączą się ze skrzynią korbową. A tam dym jednak się zbiera. Jak zdejmiesz odmę, to bardzo dymi? Jeśli tak, to wskazywać to może na spore przedmuchy z cylindrów. I tutaj wracamy do stanu tłoków, pierścieni i gładzi cylindrowych. Mogą też być wyjechane prowadnice zaworowe. Te wydechowe ze względu na wyższą temperaturę idą szybciej. I też będzie tamtędy dymić.
Więc musisz się zdecydować - jeździsz na takim silniku, czy zaczynasz dłubać. Ale jak już dłubać, to rzetelnie, bo półśrodki, np wymiana samych pierścieni, jeśli tłoki/cylindry zużyte, to leczenie syfa pudrem.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

Najpierw zmienię tą podejrzaną głowice, jak nie będzie poprawy to się zrobi wymianę całego kompletu, pod warunkiem że gdzieś coś kupię. Wymiana samych pierścieni też do mnie za bardzo nie przemawia.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Roy »

Takie odchyłki ciśnienia między garnkami jakie masz to jest remont od razu :D Ale jeśli faktycznie spierdziela Ci kompresja głowcią, to pomierz ciśnienie sprężania, uprzedni wstrzykując olej do cylinda (ok 10cm3). OLej doszczelni pierścienie i jeśli się nie poprawi to głowica, jeśli się uszczelni to pierścienie.
A biker`s work is never done...
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: Błażej »

Zapku, napiszę, jak prosty chłop, prostemu chłopu - zabierasz się za to, jak pies za jeża. Doceń moją delikatność :lol Przecież odkręcenie głowicy, to jest chwila nieskomplikowanej roboty. Najwięcej zabawy będzie ze zdjęciem kolektora dolotowego z gaźnikiem. A reszta, to już betka:
- cztery nakrętki pokrywy zaworów;
- cztery nakrętki kolektora wydechowego;
- dwie nakrętki klawiatury;
- osiem nakrętek szpil głowicy.
I tyle. Druga głowica idzie nawet szybciej, bo ściągnięty masz już kolektor dolotowy. Uszczelek pod głowicami nie ma, więc nie trzeba nowych.
Stawiam, że masz po prostu wypalone gniazda wydechowe, albo bardzo zużyty co najmniej jeden cylinder. Wyjdzie, jak sprawdzisz organoleptycznie. Test olejowy oczywiście możesz przeprowadzić, ale nie jest on do końca miarodajny.
W moim pierwszym silniku cylindry były roztrachane na plus/minus pół milimetra. Raczej na plus :szud1 Próg był taki, że paznokcie można było pozrywać. Luzy na zamkach pierścieni po 1 - 2 mm. No ruina totalna. A do tego żadnych problemów z odpalaniem (pomijając zacinającą się pompę paliwa, którą wymieniłem) i szedł, jak wściekły. Za to palił jakieś 25 litrów na sto kilometrów :szud2 W trakcie sprawdzania wyszło, że silnik jest makabrycznie zużyty, przedmuchy ma wszędzie - cylindry, pierścienie, luzy na panewkach, na klawiaturze (gdzie ktoś zastąpił krótkie laski olejowe żelaznymi z jakiegoś fiata i smarowania nie było), że w zasadzie to nie miało prawa działać. A działał. Wot, russkaja tiechnika! Gniotsa nie łamiotsa. Po wymianie silnika na wykręcony ze szrotu, zapek popierdylał już wręcz fantastycznie.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Zestaw naprawczy

Post autor: zapek-1974 »

:szud1
Rozbawiłeś mnie ta instrukcją demontażu, pewnie więcej razy demontowałem te głowice od ciebie. Mimo to dzięki za troskę :biggrin
Silnik jest 3500 km po remoncie i organoleptycznie nie widać żadnych zużyć. Ciśnienie wskazuje na to że jest problem na jednym garze a nie ze silnik jest do remontu, skoro nawet na tym najniższym ciśnieniu jest lepiej jak zalecane w książce.
ODPOWIEDZ