ZAZ 968AE

dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

Witam
Chciałbym wam przedstawić mojego zaza z76r kupiłem go początkiem marca 2013r a remont zakończyłem w marcu 2014 dużo większy problem był z zarejestrowaniem ale to historia na osobny temat, w końcu udało się pod koniec września, samochód został rozebrany prawie do ostatniej śrubki.
Zaczynają od blacharki został wymieniony lewy przedni błotnik w progu od strony kierowcy niewielkie dziury, poza tym niewielkie wgniecenia na pasie przednim i tylnym oraz na drzwiach, zap dostał nowy lakier , chromy większość części została ocynkowana na biało, wszystkie lampy, kierunkowskazy, elementy plastikowe, aluminiowe, ze stali nierdzewnej zostały wypolerowane, większość śrub wymieniona na nierdzewne. Jednostka napędowa jak na przebieg 22000km nie wymagała zbyt wielkiego remontu jedyny minus to upalony 1 zawór wydechowy wiec zostały wymienione wszystkie zawory w obydwu głowicach poza tym nowe uszczelniacze dla całego silnika , nowa tarcza sprzęgła przetoczone koło zamachowe oraz docisk nowe łożysko oporowe, skrzynia w bardzo dobrym stanie, wymienione gumy na półosiach, nowa pompa hamulcowa, zniwelowane luzy w zawieszeniu oraz regeneracja końcówek drążków w układzie kierowniczym.
Środek czyli fotele, kanapa , podsufitka, daszki wykładzina gumowa, uszczelki szyb w stanie idealnym, oryginalne gumowe nakładki na pedałach hamulca i sprzęga, nawet rzeczoznawca robiąc opinie był trochę zdziwiony gdzie udało mi się znaleźć taki egzemplarz.Można by jeszcze długo pisać na ten temat co zostało wymienione czy odnowione ale myślę że każdy kto się z czymś takim bawi wie w czym rzecz , każdy element tego samochodu starałem się najlepiej jak tylko potrafiłem odrestaurować w końcu ten samochód jest wizytówką moich umiejętności.
Podsumowując jestem zadowolony z efektu końcowego jak na tak amatorskie warunki, w sumie to jest już mój drugi pojazd odrestaurowany poza K-750, poniżej kilka zdjęć już po renowacji .
Załączniki
1622a.jpg
1623a.jpg
1624a.jpg
1625a.jpg
1626a.jpg
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

Nie wiem dlaczego na raz nie da się dodać więcej niż 5 zdjęć?
Załączniki
1627a.jpg
1628a.jpg
1629a.jpg
1630a.jpg
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: ZAZ 968AE

Post autor: Fido »

Kurde takim właśnie uczyłem się jeździć.
I robić pierwsze bączki :biggrin

Piękny ten Zazior. :applause
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: ZAZ 968AE

Post autor: Błażej »

Ależ piękny! Wygląda lepiej niż go fabryka wypuściła. Kawał bardzo dobrej roboty. I ten klimat wewnątrz, bo nawet radio safari jest z epoki. Gratulacje!
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mirko »

Kawał dobrej roboty. spox
Gratulacje :sm
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mancin »

Szczęka w dół !! Skąd masz opony?
M-72, wersja Euro5
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

dzięki za dobre słowa, na żywo robi jeszcze większe wrażenie a uśmiechy ludzi na widok zaporożca bezcenne.. opony są oryginalne radzieckie z 74r jak na ich wiek to jeszcze świetnie się trzymają, zapasowa jeszcze nieużywane nawet są na niej takie kolce od nowości, ale chętnie kupiłbym dwie takie same na tył nowe bądź używane bo już bieżnik się im kończy. Chociaż nie mam takich wizji konstrukcyjnych jak większość ludzi tutaj, ale często śledzę wasze projekty i chciałbym kiedyś zobaczyć takiego zapa na żywo i zobaczyć jak zachowuje się V4 na dwóch kółkach :)
Awatar użytkownika
mucha68
Fan4oo
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 23:35
Lokalizacja: LEGIONOWO

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mucha68 »

Kurde,kiedy mój będzie tak wyglądał.Kawał dobrej roboty,szacun.Mój też jest AE,rocznik 1976.
MUCHA NA OSIE
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: ZAZ 968AE

Post autor: Fido »

Mucha, mobilizuj się bo jest ku temu cel.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

Mucha, mój zaz przed remontem jeszcze gorzej wyglądał niż twój tyle że nie musiałem pasa przedniego zmieniać, zresztą jak znajdę chwilę to wrzucę zdjęcia z przed remontu, zmieniając temat widziałem dzisiaj twój film na yt na temat osy, zastanawiam się jak udało ci się ją zarejestrować bo z filmu nie idzie się tego dowiedzieć, dokładnie chodzi mi o to że chce kupić syrenę 105 która jest wyrejestrowana jest dowód rejestracyjny ale gość nie daje żadnych umów z resztą mam ten sam problem z zazem wersja M.
Awatar użytkownika
mucha68
Fan4oo
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 23:35
Lokalizacja: LEGIONOWO

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mucha68 »

Najważniejsza rzecz to mieć umowę kup-sprz ,potem wciągnięcie do ewidencji zabytków,potem z orzeczeniem o wciągnięciu do ewidencji ,umową kup-sprz,i co tam jeszcze masz ,wizyta w wydź.komunikacji(w między czasie przegląd wieczysty), podpisujesz papierek że dowód zaginął,no i tam spora doza cierpliwości,i życzliwość urzędnika ,i koniec .
MUCHA NA OSIE
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mancin »

Dezerter, w jakim stanie miałeś kielichy przednich amortyzatorów ? Robiłeś coś przy nich? Ja mam niestety mocno zeżarte mocowanie prawego amortyzatora i zastanawiam się jak to ugryźć .
M-72, wersja Euro5
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

Znam całą procedure rejestracji na żółte blachy bo już to przerabiałem ale chodzi mi o to jak ustalić siebie pełnoprawnym właścicielem kiedy nie ma się żadnych umów? na twoim filmie było coś takiego że oddałeś sprawę do sądu przez zasiedzenie czy coś takiego, wiec skąd nagle znalazły się umowy ? ja kupiłem zaza z wszystkimi umowami ale dowód rejestracyjny był na zmarłego męża kobiety z którą była pierwsza umowa ja kupiłem zaza z trzeciej ręki wiec musiałem się dokopać do tych ludzi z pierwszej umowy i namówić ich żeby dostarczyli mi dokument o sprawie spadkowej.. szczerze mówiąc nikomu nie życzę takiej przygody i dlatego rejestracja samochodu trwała od marca do września. A co do kielichów to nie grzebałem z tym bo u mnie były z niezłym stanie, z tego co wiem w wersji A dużo się różnią od wersji M a ty jaką masz? jeśli chodzi o tył to widziałem że kiedyś sovietretro miał ale tego pana bym nie polecał.
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mancin »

Ja mam A, rocznik 78 i kielichy mam okrągłe, w M są prostokąty. U Sovietretro widziałem całe reperaturki -nadkola wewnętrzne z mocowaniami amortyzatorów na przód, ale do M-ki właśnie i za ok. 700 zł sztuka. Jeśli chodzi o rejestrację to najprościej będzie poszukać człowieka z dowodem rejestracyjnym, ale to może być pułapka jeśli nie płacił OC . Rozmawiałem tez z rzeczoznawcą , bez papierów też się da - kupujesz ze złomowiska istotną część konstrukcyjną (np. płyte podłogową) i stwierdzasz,że to Zaporożec (w czym pomaga opinia rzeczoznawcy) i mozolnie odbudowujesz cały samochód . Sporo przypadków i sposobów na legalną rejestracje opisywała gazeta classicauto
M-72, wersja Euro5
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

Będę musiał tego poszukać bo przejrzałem wiele forów na ten temat ale nigdzie nie znalazłem odpowiedniej odpowiedzi, z tym potwierdzeniem o zakupie ze złomu też już obczaiłem temat ale gość powiedział że mógłby mi sprzedać nawet cały samochód z przeznaczeniem jako kwietnik do ogródka, ale cóż z tego jak nr nadwozia musiały by być wycięte bo nikt nie będzie za to ręczył, szkoda że to nasze prawo jest tak beznadziejne, a wiedza pracowników w wydziale komunikacji poniżej krytyki.. Jeśli chodzi o te kielichy to ja np. wolałbym jakoś samemu je naprawić albo jakoś odtworzyć o ile jest taka możliwość. może jakiś dobry blacharz by się tym zajął albo po prostu dorwać jakąś lepszą budę z innego zaza albo ją odrestaurować albo z niej wyciąć właśnie te kielichy, na pewno wyszło by taniej niż dać 700zł za sztukę i u tego pana.
Awatar użytkownika
mucha68
Fan4oo
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 23:35
Lokalizacja: LEGIONOWO

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mucha68 »

Możesz założyć sprawę w sądzie,o zasiedzenie ruchomości.U mnie sprawa ciągnęła się 2 lata,i przegrałem.Potem odnalazłem córkę właściciela,i z nią spisałem umowę kup-sprz.Na tej podstawie zarejestrowałem OSĘ.
MUCHA NA OSIE
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mancin »

Mucha, jak w takim przypadku wyglądała sprawa OC ? Tzn kto zapłacił ?
M-72, wersja Euro5
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: ZAZ 968AE

Post autor: Błażej »

A nie da się takiego auta "przepuścić" przez punkt utylizacji samochodów lub złomowisko? Niech jedna osoba odda auto, a ty kup jako materiał na zabytek. Oczywiście to taki mój pomysł i trzeba sprawdzić, czy to realne.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
mucha68
Fan4oo
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 5 gru 2011, 23:35
Lokalizacja: LEGIONOWO

Re: ZAZ 968AE

Post autor: mucha68 »

Można ,w którymś "AUTOMOBILIŚCIE" było to opisane,ale tam gość miał papiery (dow. rej.)A co do OC,to ty jako nabywca nie jesteś zobowiązany do uiszczenia zaległych OC,niech firma ubezpieczeniowa ściga poprzedniego właściciela.
MUCHA NA OSIE
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

Z OC masz racje, poprzedni właściciele też ubezpieczenia nie płacili chyba z 10 lat i z tego co wiem nikt ich za to nie ściga, z tym dokumentem ze złomu to raczej jest jak wyżej pisałem no chyba że faktycznie któreś złomowisko dało by rady coś takiego wystawić coś takiego to było by świetnie. a jeśli chodzi o odszukiwanie i użeranie się z prawowitymi właścicielami to tak średnio się chce, no chyba że byłby to naprawdę jakiś wartościowy pojazd.
zcart
Fan4oo
Posty: 78
Rejestracja: poniedziałek, 17 wrz 2012, 23:57

Re: ZAZ 968AE

Post autor: zcart »

Kawał dobrej roboty. Piękny ZAP. Wrzuć fotki z komory silnika i bagażnika.
dezerter1942
Świeżak
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2013, 21:27
Lokalizacja: Milówka

Re: ZAZ 968AE

Post autor: dezerter1942 »

wrzucę zdjęcia jak będę mieć chwilę tylko że będę musiał zrobić bo jeszcze nie mam, ale też podobnie to wygląda jak u ciebie bo w sumie w wielu przypadkach wzorowałem się na twoich zdjęciach oraz ze stronki "czar prl-u"
zcart
Fan4oo
Posty: 78
Rejestracja: poniedziałek, 17 wrz 2012, 23:57

Re: ZAZ 968AE

Post autor: zcart »

Mam wrażenie że twój jest piękniejszy. A dlatego że kolor jest blisko oryginału ( uważam że popełniłem błąd zmieniając kolor ). Dodałem dwie fotki ZAZ na lotnisku :rany https://plus.google.com/photos/10620335 ... 8428137208
https://plus.google.com/photos/10620335 ... 8428137208
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: ZAZ 968AE

Post autor: Błażej »

Uważam, że zmiana koloru nie jest grzechem w pojeździe typu young timer, bo do takiej kategorii mona w tej chwili zaliczyć zaporożce. To nie jest nieodwracalna zmiana i zawsze można zmienić. Osobiście, z racji mojego zboczenia :biggrin, dokonałbym kilku modyfikacji w instalacji elektrycznej.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: ZAZ 968AE

Post autor: Fido »

Piękny :applause
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ODPOWIEDZ