Zapomania

Powiem ci, ze wtedy nie miałem dostępu do takich materiałów (był 94 lub 95 rok). Koniec końców spuściłem olej, odkręciłem ,oczyściłem, zasmarowałem uszczelkę jakimś hermetykiem, czy czymś takim i z uszczelką był spokój. Nie zapaćkałem gwintów, bo bałem się że nie odkręcę i trochę się po któryś śrubkach jeszcze pociło. Teraz jest już inny świat i dostępność środków i materiałów

Zgadza się. Pierwszy raz wytargałem silnik z zaza w 90 tym roku. Nie miałem żadnych silikonów, nowych uszczelek. Założyłem starą uszczelkę i skleiłem ją hermetikiem.
Ale z tego co pamiętam była sztywniejsza i nie wyjeżdżała mi na rogach. Te aktualne uszczelki są jakieś bardziej sflaczałe. Np. mam takie pod pokrywę zaworów, które wyglądają jak gumki od weków.

No nareszcie coś się dzieje,jutro ,pojutrze przyjedzie blacharz i zabierze skorupę na warsztat.A w międzyczasie kupiłem nowe błotniki przednie.

Powiedzcie mi panowie,czy przyczyną tego że silnik gaśnie na wolnych obrotach może być to że dostaje za dużo paliwa?Najpierw ciężko go odpalić,jak odpali to chodzi równo,a po niedługim czasie zaczynają zwalniać obroty,i gaśnie.Nieraz zanim zgaśnie,dodam gazu i wtedy wali dymem jak lokomotywa.A i zauważyłem że z gaźnika kapie paliwo ,a jak odłączę dopływ paliwa wtedy pracuje ładnie równo,aż wypali całe paliwo z gaźnika .

może masz odpływ z gażnka zapchany?

-Dziurawy pływak
-źle ustawiony pływak
-uszkodzony lub zabrudzony zaworek odcinający dopływ paliwa do gaźnika.

ps.
w Zazie paliwko nie wraca do zbiornika, jeśli ma wylecieć z gaźnika to tylko do kolektora dolotowego

A pompa oryginalna z zaza i dobrze wydystansowana?

Powiem ci szczerze że nie wiem,taka była i taką założyłem z powrotem

No ,odebrałem skorupę od blacharza.Teraz nareszcie jest to ZAZ 968 AE.

Normalnie porno!
Duzo było dziur ? Nadkola miałeś zdrowe (mocowania amorków) czy robiłeś?

Dziur nie było wiele,ale przód był nie oryginalny(od 968 M),więc został wymieniony na właściwy.Całe auto wypiaskowane,pomalowane podkładem.Nadkola były w porządku,mocowania amorów całe.Teraz znowu trzeba odłożyć pare tysi,i oddać do lakiernika,a do tej pory,do garażu ,pod plandekę