Projekt X (już nie jamnik)

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
Du-Di
Stały Bywalec
Posty: 255
Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2011, 12:27

Re: Projekt X

Post autor: Du-Di »

Fido . Po garażu moim poniewierają się ; widełki ,to co montowane na skrzyni dalej sprzęgło gumowe itd. wiesz o co chodzi , ale na inny wieloklin , tarcza pełna w chromie , oraz dwie dźwignie duże też w chromie . Może byś coś dopasował do swego nowego projektu . Poczekaj na fotki.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Sprzęgło gumowe oddali przekładnię.
Wiem że to było by bezpieczniejsze dla skrzyni i samej przekładni ale walczę o te właśnie centymetry.
Miałem jechać do tokarza ale zabrakło czasu.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Juras
Zapomaniak
Posty: 207
Rejestracja: czwartek, 25 lis 2010, 23:58

Re: Projekt X

Post autor: Juras »

Byłbym bardziej za tym ,żeby przepchnąć do przodu silnik ,skracając rozstaw,a sprzęglo gumowe zostawić [zawsze to pewniejsze i bezpieczniejsze],ale to tylko moje zdanie.Przemyśl też,miejce na typowy akumulator{ja mam z tym poważny problem-nie ma takiej obcji,żeby wszedl mi aku od auta}.Czekamy na "projekt-X"(twoją wizję) ,nie musi być na kalce w tuszu,może być ołówkiem odręcznie :D
,żeby "moto marzeń" bylo proporcjonalne.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Silnik właśnie chcę jak najbardziej z przodu umieścić,ale muszę dodatkowo zostawić 4 cm. luzu.
Po co ?
Do montażu i demontażu całej jednostki napędowej.

Rysunków brak.Ma być coś podobnego jak Zapora1200 bo to ta sama koncepcja.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Juras
Zapomaniak
Posty: 207
Rejestracja: czwartek, 25 lis 2010, 23:58

Re: Projekt X

Post autor: Juras »

4 centymetry to DUŻO.Żeby wyjąć silnik,nie musisz przecież wyciągać GO ze skrzynią .U mnie,też nie ma takiej opcji,zeby wyciagnąć wszystko razem.Możesz wydłubać przekladnię,potem skrzynię i silnik.Chyba,że w środkowej części ramy chcesz dać rozpurkę wzmacniającą ,ale wtedy możesz zrobić tak jak ja mam.ż jednej str. rozkręcaną.Wrzuć jakieś foty,albo rysunki poglądowe.Czekamy i DOPINGUJEMY.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

4 cm to dużo ?
Tyle potrzeba by wyjąć wałek z przekładni który wchodzi w skrzynię.
Samej przekładni nie będzie można wyciągnąć bez ruszenia całego silnika ze skrzynią do przodu.
Będzie wychodziła w górę i dlatego potrzebne mi te 4 cm do jej rozłączenia.

W maksymalnym ustawieniu silnika jak najbliżej przodu przeszkadza jeszcze alternator.
Rama VN w tym miejscu jest niska i muszę pomyśleć nad zrobieniem w niej potrzebnego miejsca.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Juras
Zapomaniak
Posty: 207
Rejestracja: czwartek, 25 lis 2010, 23:58

Re: Projekt X

Post autor: Juras »

Moim zdaniem dużo.Roztaw z 32 cm na 28 , już zmienia proporcje moto.Bo teraz,wydaje się bardzo długi.Przylóż jakiś zbiornik i fotel.Popatrzymy.Decyzja należy do Ciebie,to są tylko moje sugestie.Może ,inaczej będzie wyglądał jak dołożysz resztę.
Du-Di
Stały Bywalec
Posty: 255
Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2011, 12:27

Re: Projekt X

Post autor: Du-Di »

A nie myślałeś Fido nad rozwiązaniem , sprzęgło gumowe ale wewnątrz przekładni ( taka dwumasa) . Pocieniło by przekładnię , dawało zawsze margines bezpieczeństwa, i miękkość w ruszaniu.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Zbiornika brak,fotela również.
Długi jest dlatego że taka konstrukcja wahacza, no i felga bez opony.
Ale jak popatrzycie na sprzęt Zapora1200 to wygląda bardzo proporcjonalnie.
Kwestia tylko dobrania tego siodła i zbiornika.

Dudi,sprzęgło gumowe w przekładni ?
Nie widzę takiego rozwiązania.

Przerobiłem już wałek w przekładni i jest ona o wiele bliżej skrzyni.Nie będzie takiej dziury już.
Sam wałek będę jednak musiał wykonać od nowa jako całość, bo ma minimalne bicie na frezie wewnętrznym.Ale to po nowym roku.Czas na ustawienie jednostki napędowej i spawanie wszystkiego do kupy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Idzie mi jak krew z nosa ale coś tam kminię.
Dół ramy już dopasowany.
Teraz walka z górą się zacznie.
Dwu gardziel potrzebuje sporo miejsca.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Teraz tylko zgiąć rurkę i popchnę dalej robotę.
Tyle że przedtem mus pomyśleć nad wlotem powietrza do dwu gardziela.
Załączniki
047.jpg
048.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Co ten gaźnik tak wysoko? Co tam za kostka jest między nim a kolektorem?
Myślałeś nad tym, by zbiornik paliwa przenieść za skrzynię biegów pod siodło, a zbiornik pozostawić tylko atrapą dla filtra i gaźnika?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Ta kostka to nieodzowny element tego gaźnika.
Czy wysoko ?
Testując z jedno gardzielem to jest niższy od niego o jakieś 7mm.

Z tym zbiornikiem dobrze podpowiadasz.
Pomyślę.
Na chwilę obecną posiadany z Shadow pasował będzie idealnie i ewentualnie można by go powiększyć o dodatkowy nad skrzynią.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Daj no zbliżenie na ten gaźnik wraz z podstawką. Ja w swoim czegoś takiego nie pamiętam...
Jak dasz zbiornik paliwa pod siedzeniem, a oryginalny bak wybebeszysz, to dodatkowo obniżysz środek ciężkości i będzie jeszcze stabilniej.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Proszę.
Ta podstawka to nic innego jak element gaźnika w którym jest przymocowana prowadnica przepustnicy.
DSCF1522.jpg
DSCF1523.jpg
Rura już wygięta.Po niedzieli spawanko. :D
DSCF1520.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
melon
Zapomaniak
Posty: 110
Rejestracja: sobota, 10 sty 2009, 19:50

Re: Projekt X

Post autor: melon »

Fido zmierzyłem rozstaw osi u mnie wynosi 210 cm wiec twój nie jest jeszcze taki duży. :D
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

No sporawo masz a patrząc po twoich fotach niby mamy to samo prawie.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
melon
Zapomaniak
Posty: 110
Rejestracja: sobota, 10 sty 2009, 19:50

Re: Projekt X

Post autor: melon »

Fido mojego potwora nikt jeszcze nie widział tego ktory jest na forum kupił posob87.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

No to czekamy na prezentację.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Góra już na miejscu. :D
Załączniki
061.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Fido, a te laski to ci pójdą w dół w półkach jak laczki na obręcze założysz?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Na razie specjalnie są tak zamontowane.
I tak są za długie i trzeba wcześniejsze przedłużenie skrócić.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Myślałem że nie uda się wyspawać ramy przed świętami a jednak.
Prawie gotowa. :D
Zostało trochę poprawek.
Załączniki
068.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Postawienie na koła było priorytetem przed sylwkiem i się udało. :yahoo
Załączniki
20121229833.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
wojteq1971
Zainteresowany
Posty: 69
Rejestracja: poniedziałek, 2 lip 2012, 12:49

Re: Projekt X

Post autor: wojteq1971 »

W tym tempie, to początek sezonu masz już na dwóch Zapowskich kołach :yahoo
ODPOWIEDZ