Projekt X (już nie jamnik)

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

I kolejne niechlujstwo z mojej strony, lub pech.
Poskładałem wszystko, zalałem skrzynię nowym oleum i zonk.
Na podnośniku zblokowało cały napęd.
Myślałem że coś skopałem w skrzyni.
Okazało się zę blokada na przekładni.
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
O kutwa.
Skrzynię kupię ale przekładnia to problem bo to samoróba i jak wyp...doliło zęby to po jabłkach.
Demontaż, olej do miski i spory metalowy kawałek.
Co jest.
I tu olśnienie.
Wymieniałem w zimie łożyska i niechcący wymknęła mi się podkładka dystansująca koło zębate.
Wjebała się potem między tryby.
Dobrze że to było w garażu a nie podczas jazdy bo bu szlak trafił kolejny sezon.
Strat zero ale roboty przysporzyło.
Ufffff.
Kuźwa jak ja kocham tą Russisch Technology :głupek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Zapek jeździ, wzbudza zainteresowanie i to spore. :szud1
Tu jeszcze bez kuferków i bagażnika.
Załączniki
Motoserce 2020.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Roy »

To już po skróceniu? Wygląda super :) ale nad stylówką swojego ubioru być popracował :szud1
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Tak, już po skróceniu.
Dołożyłem też stare kufry bo z plecakiem to nie jazda. :szud1
Czekam na inne siodło i wtedy wrzucę więcej zdjęć.

No ubiór mam uniwersalny na 3 motocykle ale myślę nad takim, co by do Zapka spasował.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Kolejny przebieg w postaci trójek :sm
Załączniki
IMG_20200611_111930.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

A tu już na gotowo.
Załączniki
IMG_20200611_113234.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
lysy6961
Zapaleniec
Posty: 303
Rejestracja: poniedziałek, 22 mar 2010, 12:01

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: lysy6961 »

Super wygląda;) Brawo Fido!!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Przyszła "Bestia ze wschodu", mrozy po -30 st.c :lol więc zająłem się wymianą uszczelniaczy i oleju w lagach,do tego ponownie wymiana łożysk główki ramy i nowe klocki hamulcowe.
Poskładam to biorę się za czyszczenie gaźnika.
Załączniki
IMG_20210107_175147.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

test
Załączniki
IMG_20200618_121424.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

No i Zapek uziemiony na rozpoczęcie sezonu.
Przy dzisiejszej próbie odpalenia rzygnął olejem spod głowicy na 3 cylindrze.
O kutwa. :głupek
Mus drzeć głowicę i oblukać problem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: zapek-1974 »

Fido ten model tak ma
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Roy »

Może szpilki puściły
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Szpilki całe, siedzą fest.
Od początku miałem problemy z tym cylindrem.
Obstawiam zapieczenie pierścieni olejowych lub ich defekt.
Głowica ściągnięta.
Gładź w porządku, bez rys.
Zaraz będę znał przyczynę.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: zapek-1974 »

Może chcesz przy moim sobie pogrzebać to ci go podstawie :raz
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Podstaw, ale wiedz że już go nie odzyskasz ;)

Wracając do tematu.
Znam już przyczynę.
Pośpiech podczas generalnego remontu i olanie tematu dokładności wymiarowej montowanych części rosyjskich.
Drugi i 4 cylinder (siedząc na moto to te po lewej) różniły się delikatnie wysokością.
Miałem nadzieję że zniweluje to dociągnięciem bardziej głowicy na drugim cylindrze.
Nadzieja wytrzymała prawie 40 tyś.km.
Niestety mniejsze sprężanie i fakt, że ten drugi był bardziej chłodzony od czwartego zrobiły swoje.
Pierścionki poleciały.
Porównując luzy zamków pierścieni na obu cylindrach byłem w szoku.
Same cylindry bardzo się nie zużyły, na drugim na dole czuć małą fazkę, ale różnica w zużyciu pierścieni ogromna.
Na drugi cylinder dobrałem trochę używanych pierścieni uszczelniających o mniejszym luzie (ta sama klasa wymiarowa), olejowe dam nowe (bo mam zapas) na oba cylindry.
Ma chulać.
Obejrzałem przy okazji szklanki wałka rozrządu.
Masakra.
Ma ktoś nowe na handel ???
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Rozmawiałem z gościem co robi remonty silników.
Zaproponował wymianę pierścieni zgarniających na inny typ.
Po weekendzie jadę na szlifiernię by coś podebrali wymiarowo.
Jeśli dobiorą bez przetaczania rowka w tłokach to wymienię na wszystkich.
Maj zimny więc i tak się nie jeździ.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

A tu dokładny winowajca rzygnięcia olejem.
To część pierścienia zgarniającego która nie powinna mieć kontaktu z gładzią cylindra.
Załączniki
IMG_20210502_154343a.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Roy »

To teraz zostaje sprawdzenie czy głowica nie jest w kształcie banana ;P
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Ciężko to będzie pomierzyć bez planowania.
Praktycznie odpuszczam ten temat.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Roy »

Zmierz cylindry czy są idealnie równe, lub znajdź takie dwa, stare, używane i daj tokarzowi niech je podrówna żeby był równe. Wyczyść przylgnię w komorze spalania, włóż cylindry i liniałem sprawdź czy któryś nie jest pochylony.
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Pomierzę.

Wracam ze szlifierni.
Zapadła decyzja o dorobieniu wszystkich pierścieni na wszystkie tłoki.
Koszt to 230 zł więc nie ma co się szczypać.
Niby po niedzieli będą już do odbioru.
Biore się za kolejne 2 cylindry.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Fota najgorszej szklanki
IMG_20210506_153145.jpg
Pomierzyłem głowice.
Jest ok, banana brak.

Dotarłem własnoręcznie dorobionym frezem w postaci papieru ściernego przylgnię wewnątrz głowicy.
IMG_20210506_153508.jpg

Przy okazji oblukałem temat olejowy i zastosowanego przeze mnie Lubro 20W50 (dawny Selektol).
Wnioski znajdziecie w dziale Silnik.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Roy »

Jak nie ma banana, a cylindry masz super równe można je delikatnie dotrzeć wzajemnie pastą do zaworów. W sensie przylgnie cylindrów i głowic.
A te szklanki to dziwne ;P Może w jakiejś mega wilgoci leżał ten silnik, zanim poszedł w ruch? Ja mam takie, że boczne powierzchnie są ładne, tylko stopa tych szklanek się łuszczy.
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Robiąc remont Rajtara nie zwróciłem uwagi na te szklanki.
I od tamtej pory nie zaglądałem do nich. :rany
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X (Jamnik)

Post autor: Fido »

Mam już nowiutkie pierścienie dorobione przez PRIMĘ na wszystkie tłoki, czyli uszczelniające,zgarniające i olejowe.
Cylindry są po honowaniu także pomału trzeba składać wszystko do kupy.
IMG_20210513_185859.jpg
IMG_20210513_190233.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ODPOWIEDZ