Moj pierwszy zapek

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Witam, przedstawiam moje pierwsze zakupy, mam nadzieje ze dam rade i kiedyś podkładam to w całość

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

Widzę że już trochę gratów masz.
Teraz trochę samozaparcia i będziemy mieć w PL kolejnego jeżdżącego Zapa :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Michał
Zapomaniak
Posty: 123
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 22:39
Lokalizacja: Gliwice

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Michał »

Fajna rama, teraz to kwestia czasu. Tak więc życzę Ci go jak najwięcej
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

okazało się ze silnik ciężko upchać w ramie która kupiłem, postanowiłem ja trochę przerobić górna część ma być odkręcana (nie wiem czy to dobry pomysł okaże się w praktyce), przy okazji cięcia przedłużyłem ja o 9cm jestem w trakcie robienia górnej części ramy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zaz1200

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: zaz1200 »

Od czego masz takie grube lagi widelca? półki to amelinium? Ja uważam ze skręcana rama będzie ok, tylko nie żałuj na porządny kawał metalu i solidne spawy. Sam tak mam - odkręca się dolna lewa kołyska ramy i górna lewa część ramy, inaczej za każdym razem kiedy wyciągałem silnik musiałbym demontować głowicę i aparat zapłonowy.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

rama będzie jeszcze wzmocniona, lagi nie wiem od czego pochodzą były razem z rama jak ja kupowałem, narazie są wsadzone na sztukę żeby stał na kolach nie wiem jeszcze czy zostaną te lagi czy będą jakies inne
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

Faktycznie grube.
Jaką mają średnicę ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1255
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Roy »

Zawias fajny i długi przede wszystkim jeśli chcesz iść w kierunku choppera to trzeba będzie pomyśleć nad zmianą kąta główki żeby go wykorzystać odpowiednio. A rozkręcana rama dobry pomysł, który japończyk takiej nie ma?:D Tylko potem śruby trzeba dać 12.9 i o skoku najlepiej 1.25 i będzie grało :)
A biker`s work is never done...
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Akurat nie miałem suwmiarki pod ręką więc dokładnie nie zmierzyłem ale średnica lagi około 42-43mm
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

Działasz coś przy sprzęcie ?
Przekładnię kątową już masz ?
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Narazie prace stoją w miejscu, bardzo ciężko z wolnym czasem. Przekładni nie mam i chyba nie będę miał tylko dyfer z dniepra, narazię myślę nad poprowadzeniem walu tak żeby się minoł z kołem. Tylne kolo mam już inne na ruskiej piaście 15" szprychowaną, niestety z dosyć wąską opona bo 140, ale jak już umocuje dyfer i poprowadzę wał to może jakoś się upcha coś troszkę szerszego.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

Na twoim miejscu zainwestowałbym w prostą przekładnię oddalającą oś kardana.
Dziś tak bym zrobił ze swoim ale za późno.
Coś w ten deseń.
Wtedy koło i ze 300 można montować.
Załączniki
Zapek 337.jpg
Zapek 479.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Błażej »

Popatrz tutaj:
http://dozer-dozergarage.blogspot.com/2 ... young.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://dozer-dozergarage.blogspot.com/2 ... t_495.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://2.bp.blogspot.com/_hwzA7LBkCEs/S ... C_4192.JPG" onclick="window.open(this.href);return false;
Chłopaki wmaślili całkiem szerokie laczki bez stosowania przekładni. W ogóle polecam tą stronkę, bo mają fajne pomysły. Rama też fajnie, nie? ;)
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

No fajne.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
atlantas
Zapomaniak
Posty: 59
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 22:20

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: atlantas »

Z własnego doświadczenia ci powiem, że przy tym silniku, skrzyni i dyfrze nie założysz szerszego koła niż 150, tak więc te 140 co mas, to nie jest źle. Co innego z przekładnią...
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Miałem wczoraj trochę wolnego czasu, wiec wstępnie przymierzyłem zbiornik, tylny błotnik, założyłem zawieszenie do suzuki savage, przymierzyłem tymczasowo podporę wału. Zdjęcia niestety słabej jakości ale zawsze coś.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

Fajnie Ci przypasował ten zbiorniczek.
Da się jego tył bardziej ścisnąć do siebie ?
Moim zdaniem lepiej by to wyglądało.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Zbiornik narazię jest tylko wstępnie przymierzony, jak już się zdecyduje gdzie umieścić filtr powietrza to wtedy zobaczymy czy da się go bardziej ścisnąć. Napewno będe musiał w nim wysiąc wnęke na filtr.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Było ostatnio trochę czasu, wiec wczoraj odbyła się pierwsza jazda. Przejechanie około 1.5 km skończyło się zgubieniem paru szprych w tylnym kole i uszkodzonym dyfrem. Teraz znowu będzie musiał stać i czekać na swoja kolej ale przynajmniej jest juz jakiś postęp w pracach
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

A co się w dyfrze spindoliło.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

jeszcze go nie rozebrałem bo nie mam czasu zabardzo ale coś się zblokowało i wyrwało wtedy szpilki z obudowy jak kolo staneło.
Mogłem wcześniej chociaż zajrzeć do środka bo nie wiem w jakim był stanie, kręcił się i olej był to założyłem i już. Narazie musi stać bo urlop mi się kończy i nie wiem kiedy się za to wezme, najważniejsze ze jechał o własnych silach.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Zapek zmienił własciciela, niestety nie miałem czasu na jago dokonczenie
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Fido »

Uuuuuu, szkoda.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Szprot(Michał)
Zapomaniak
Posty: 136
Rejestracja: sobota, 9 cze 2012, 19:58
Lokalizacja: Podlipie (Małopolska)
Kontakt:

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: Szprot(Michał) »

Jestem pewien ze kiedys bedzie następny :sm
zaz1200

Re: Moj pierwszy zapek

Post autor: zaz1200 »

mok stoi juz nascie lat, zmienia skóre...ale jest nadal :)
ODPOWIEDZ