mirkoZAP incipiens

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Dziś rozebrałem silnik na części, wydaje mi się,że nie jest najgorzej,
oczywiście nie wszystko jest OK, ale niektórych rzeczy nie potrafie zdiagnozować, ponieważ nie mam doświadczenia, i tutaj prośba do osób z okolic Katowic. Gdyby ktoś znalazł chwile czasu i wspomógł radą.
Kontakt gg 838001 , tel. 501237695
Z góry dziękuje.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

A co nie jest ok.

PS.Jeśli nie masz zdjęć z budowy Zapa to temat przenoszę do działu warsztat.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Chodzi o to ,że nie potrafie sklasyfikować to jest zużyte, to do wywalenia, to może zostać. Gładzie cylindrów wyglądają nieźle, są nieporysowane,niemają progów, tłoki nie są jakoś zrujnowane ale wyglądają tak Obrazek

Napewno do wywalenia jest ta część Obrazek

Ale są inne części co do których (tak jak i do tłoków) mam wątpliwości.

Pozdrawiam.
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mancin »

Masz rozsiane kawałki metalu po całym silniku , mogły sie powbijać w bakelitowe koła rozrządu - te akurat można sprawdzić wizualnie czy zęby nie mają pęknięć i jaki jest luz na nich , to samo z napędem wałka wyrównoważającego. Skoro są wyjete tłoki to mozna wymienić panewki korbowodów . Zestaw do remontu kosztuje jakieś 500zł + uszczelki i koła rozrządu
M-72, wersja Euro5
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Sprawdziłem wszystkie koła zębate, te bakielitowe również i na szczęście tylko to aluminiowe poleciało, pełno kawałków z niego jest w misce olejowej.
Silnik rozebrany doszczętnie, chce go doprowadzić do w miare mozliwości do jaknajlepszego stanu. Czy oprócz allegro macie jeszcze jakieś źródło części do Zapka? Bo na allegro orginały to dość spory wydatek.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

Niestety zostaje aledrogo.
Sam szukam dojścia na Ukrainie ale z ukraińcami ciężko się dogadać.

Pozostaje dorwać gdzieś silnik i pozyskać części z niego.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Qrwa, no straty jednak są większe niż wydawało się na pierwszy rzut oka. :(
będe szukał drugiego silnika, i wtedy mam nadzieje,że coś z tego będzie.
Największy problem to wywalone gniazdo wałka rozrządu i rysy na samym wałku. ( jaki jest dopuszczalny luz wałka rozrządu) panewki na wale głównym też do dupy , no to i szlif wałka dochodzi :(
Podsumowując zachciało się gupot ,to za głupote trza płacić.

ps. wie może ktoś, jak złapać kontakt do Jacy ?
pisałem na PW,ale od tygodnia brak odpowiedzi.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

Kupiłeś padakę to teraz się męczysz.
O luzach pisał nie będę bo już raz napisałem.
Znajdziesz TU
Do Jacy najlepiej wyślij maila poprzez forum,nie PW.
PW dociera dopiero po zalogowaniu się odbiorcy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Stokrotne dzięki za serwisówke,
źle napisałem, wysłałem nie PW tylko maila z forum.
wyśle jeszcze raz.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Biore go pod uwage, dzwoniłem do właściciela i sądze,że jest wart uwagi.
dzwoniłem też do kogoś innego, z Wrocławia,może jest znany na forum ,nie wiem,ale gość buduje motocykle, kiedyś na zporożcu , teraz na innych silnikach, wyprzedaje się,cena taka sama, a gwarantuje mi nawet na piśmie,że silnik jest sprawny. Ciężki wybór, ale bardziej jestem skłonny zgarnąć właśnie ten z wrocka, bo moge podjechać osobiście,pogadać w temacie budowy motocykla itd.
Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Witam. Szukałem na forum,ale nie znalazłem, czy poza oryginalnymi pierścieniami ktoś pod pasował pierścienie z jakiegoś innego
samochodu ?
Pozdro.
Awatar użytkownika
M.
Wydumkowicz
Posty: 209
Rejestracja: niedziela, 21 sie 2011, 21:22
Lokalizacja: Tychy

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: M. »

I jak tam Mirku prace nad silniczkiem ?
Skompletujesz coś ??
gg 456 34 97
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Moje prace idą mniej więcej tak : trzy kroki do przodu, dwa do tyłu. Kupiłem drugi silnik, miał być w super stanie, no właśnie ,miał być,ale
nie jest. Na pewno kiedyś był, a wskazuje na to niski stopień zużycia różnych elementów np. powierzchni tulei cylindrów i tłoków.
praktycznie zero progów, tłoki nie przykopcone, wszystko ładne było, ale przez złe przechowywanie dwie tuleje przyrdzewiały praktycznie do szlifu. Sprzedający obiecał w ramach gwarancji (gwarantował sprawność w chwili sprzedaży) przysłać inne tuleje i głowice w których troszku przyrdzewiały niektóre zawory. Zobaczymy czy się wywiąże i co znaczy jego słowo. :?
Zawiozłem blok, wał, korbowody, panewki i wałek rozrządu do pomierzenia zużycia, w piątek będe wiedział co i w jakim jest stanie.
Mam nadziej,że coś z tego będzie, jeszcze się nie poddaje :)
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

Będzie dobrze.
Silnik Zapa nie jest taki wymagający.
Największą bolączką jest jego uszczelnienie a uszczelniacze i uszczelki dostępne na aledrogo nie są najlepszej jakości.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mancin »

Chłopie, tak czytam i się zastanawiam po co kombinujesz. W zazie zostaje kadłub , korbowody i wałki . Resztę wymieniasz . Sprawdzasz tylko wałek rozrządu i wał. Resztę wstawiasz nową . Te silniki nie były oszczędzane a dla niego 100 tys to remont generalny . Policz ile wydasz na szlify i kombinowanie z wymiarami . Po co szlifować skoro masz niewiele drozej cały zestaw naprawczy . Ja bym się raczej przejmował czy to aluminium po latach stania w garażu nie zrobiło się porowate jak gabka.
Głowice- zrobi ci każdy zakład
Reszta na allegro od sovietretro , młotek,przecinak , parę kluczy i po problemie . W książce masz opisy . To nie japonia co kręcisz 12tys. To zaz, ona ma jechać a nie trzymać wymiary.
Ps. Jakie tuleje,tam nic nie ma w cylindrach???
M-72, wersja Euro5
Du-Di
Stały Bywalec
Posty: 255
Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2011, 12:27

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Du-Di »

Robiłem ( uruchamiałem ) taki silnik po latach w garażu , zalany olejem ,nakryty i co. Popychacze ( szklanki zaworów tak stały że nie możliwe było ich uruchomienie. Wałek ( krzywka ) odpychała ale sprężyna nie miała siły wrócić . Ten wredny tlenek aluminium tak trzyma że cholera człeka bierze. Ale poradziłem sobie , jak będziesz potrzebował rady ,pisz .
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

mancin, no właśnie robie to co napisałeś, dałem do sprawdzenia , blok, wałek rozrządu , wał i panewki. Jak to będzie dobre to jest git, bo w pierwszym silniku właśnie blok był do wywalenia - bieżnia wałka rozrządu wytarta, i wał główny z panewkami do szlifu lub wymiany. O góre silnika będe się martwił później.

Fido, pisałeś,że uszczelniacze i uszczelki z allegro są słabe, myślałem o zestawie od sovietretro, do zapka, czy te są dobre ?
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mancin »

Ja kupowałem te uszczelki, to jest komplet i oprócz uszczelki miski są prawie papierowe . wszystkie pociągnąłem silikonem i na razie nie cieknie.
Za chwilę będę robił silnik do samochodu i na bank ma wybite bieżnie wałka , jakbyś miał okazję popytać w zakładach jak to się naprawia to popytaj,wielu to ułatwi remonty
M-72, wersja Euro5
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

Du-Di , dziękuje za propozycje, być może skozystam ,(skąd jesteś) czas pokaże.

W pierwszym silniku Zapa, były wyrobione bieżnie, było to widać bez użycia przyrządów pomiarowych, zawiozłem blok i wałek do specjalistycznego zakładu.
Naprawa polega na tym,że rozwiercone są bieżnie, następnie wprasowne są tuleje, szlifowany jest wałek i na koniec szlifowane są wcześniej wprasowane tuleje pod wymiar wałka.
Całkowity koszt 800 zł :!: , Sporo ,nie, ale szeryf powiedział,że robi to tak : składasz i zapominasz,że coś było nie tak, robi to na tulejach które używa do ciężarówek .

Za niefachowe nazewnictwo przepraszam, świeżak jestem ;)
Du-Di
Stały Bywalec
Posty: 255
Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2011, 12:27

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Du-Di »

Ja z Lublina.
A zestaw jest dobry bo wyciąga szklanki , bez uderzeń młotkiem , nie rysuje gładzi w bloku.
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: mirko »

No dobra, po krótkiej stagnacji zapaliło się światełko w tunelu .
Powoli wychodze na prostą , blok przygotowany do polakierowania.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

Piękne świeże alu.
A czym będzie malowane?
Proszek ?
Akryl ?
Jak akryl to wal jeszcze podkładem.Mi się bez podkładu zmarszczyło na deklu przednim i dzwonie.

PS.Przed malowaniem proponuję wykręcić szpilki,naspawać i przegwintowaś na fi 12.
Otwory rozwiercić i przegwintować na fi 12.
Czemu ?
Ojciec miał 2 zapy i do dziś wspomina że potrafią wyłazić przy dokręcaniu.
Kolejny blok będę tak robił.
Wszystko na 12 mm.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
M.
Wydumkowicz
Posty: 209
Rejestracja: niedziela, 21 sie 2011, 21:22
Lokalizacja: Tychy

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: M. »

hehe Mirek jest lakiernikiem z zawodu :)
gg 456 34 97
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: mirkoZAP incipiens

Post autor: Fido »

No może i jest ale zapa pewnie po raz pierwszy liźnie więc podpowiadam. :wink:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ODPOWIEDZ