Zapor w mundurze

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

remont cd.
Załączniki
Tym razem zbiornik obrałem ze szpachli, więc nie popęka na słońcu.
Tym razem zbiornik obrałem ze szpachli, więc nie popęka na słońcu.
DSCN3373.JPG (139.65 KiB) Przejrzano 13864 razy
IMG00021-20120303-1131.jpg
IMG00021-20120303-1131.jpg (135.9 KiB) Przejrzano 13864 razy
IMG00022-20120303-1132.jpg
IMG00022-20120303-1132.jpg (190.45 KiB) Przejrzano 13864 razy
DSCN3364.JPG
DSCN3364.JPG (109.39 KiB) Przejrzano 13864 razy
ZAPOR - służba w mundurze
mancin
Zapaleniec
Posty: 315
Rejestracja: środa, 11 lut 2009, 09:44

Re: Zapor w mundurze

Post autor: mancin »

Koło zamachowe pierwsza klasa!
Ile kosztowałoby odlanie dzwonu w przeźroczystym aluminium? :P:P:P:P
M-72, wersja Euro5
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

Z przezroczystego .... było by brudne, a malowanie koła i innych to taka "dewiacja chyba".

Obiecałem napisać o zapłonie elektronicznym w zapie, ale jeszcze potrzebuje czasu. Mam założony już jezdzi, nawet nie wolno, ale borykam się jeszcze z problemami. Najpierw ustawiałem go tydzień, po czym się okazało, ze mi się gażnik odkręcił, i na wysokich obrotach śmigał, ale na wolnych podskakiwał i hapał lewe powietrze, spalanie wyszło 12 litrów na 100 w mieście, teraz nagle akumulator zaniemógł, i nie pali zimnego silnika, pali tylko na kopa, albo jak ciepły.
Generalnie zapłon ma jedną wade. Nie ma regulacji podsiśnieniem po dodaniu gazu, więc reaguje nie do konca jak bym chciał. Czasami się silnik dławi, i na zbyt niskich obrotach, po dodaniu gazu ( na zapiętym biegu) potrafi kichnąć w gaznik i nawet przygaśnie. Generalnie jak narazie, to z zapa wolnoobrotowego, który pędził 100km/h w trasie , zrobił się zap, który pędzi 140km/h w trasie (on chce, ale w moim kasku nie wyrabiam). Jak skoncze testy to napisze o efektach. W sumie podsumowując napewno lepiej jak na aparacie zapłonowym, ale ideal to nie jest, choć może mam za duże wymagania od tego silnika. Piecyk pracuje inaczej, nie "szarpie się sam ze sobą" praca zrobiła się bardziej miła, co słychać na wysokich obrotach. Super przyspieszenie, mardzo równe wolne obroty, no ale ..... teraz nie jade, tylko zap...lam, więc się zaczyna - skrzynia - wycieki, dyfer - wycieki. Nie są do prędkości powyżej 120 km/h.

Przy okazji się dowiedziałem przypadkiem, ze koło pasowe zaporowskie ma ceche GMP dla cylindrów 2 i 3, a nie tylko dla ustawiania zapłonu na cylindrze 1 i 4 ;)
Załączniki
zapłon zaz (11).jpg
zapłon zaz (11).jpg (99.56 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (12).jpg
zapłon zaz (12).jpg (106.85 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (13).jpg
zapłon zaz (13).jpg (117.04 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (14).jpg
zapłon zaz (14).jpg (59.54 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (15).jpg
zapłon zaz (15).jpg (139.99 KiB) Przejrzano 13820 razy
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

dalej - elementy zapłonu
Załączniki
zapłon zaz (6).jpg
zapłon zaz (6).jpg (75.56 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (7).jpg
zapłon zaz (7).jpg (70.42 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (8).jpg
zapłon zaz (8).jpg (149.59 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (9).jpg
zapłon zaz (9).jpg (144.48 KiB) Przejrzano 13820 razy
zapłon zaz (10).jpg
zapłon zaz (10).jpg (91.29 KiB) Przejrzano 13820 razy
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje pomoc forumowego kolegi Błażeja, który trzeba przyznać zna się na elektronice, i pomógł rozwiązać kilka kwestji elektromonicznych.
Załączniki
Czujniko trzymacz, z łożem do regulacji czujników.
Czujniko trzymacz, z łożem do regulacji czujników.
zapłon zaz (1).jpg (132.95 KiB) Przejrzano 13820 razy
Rozmieszczenie magnesów na kole. Kąt jest przliczony na cięciwe, co można nanieść łatwo suwmiarką.
Rozmieszczenie magnesów na kole. Kąt jest przliczony na cięciwe, co można nanieść łatwo suwmiarką.
zapłon zaz (2).jpg (38.55 KiB) Przejrzano 13820 razy
Elementy składowe czujnika - po nazwach.
Elementy składowe czujnika - po nazwach.
zapłon zaz (3).jpg (84.89 KiB) Przejrzano 13820 razy
Dane autora zapłonu
Dane autora zapłonu
zapłon zaz (4).JPG (62.71 KiB) Przejrzano 13820 razy
Cefki zapłonowe od seicento.
Cefki zapłonowe od seicento.
zapłon zaz (5).JPG (111.04 KiB) Przejrzano 13820 razy
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: Zapor w mundurze

Post autor: mirko »

Łanie i obiecująco to wygląda, cierpliwie będe czekał na łopatologiczny opis, bo narazie nie kumam :? za bardzo.
Chyba,że hmmm, uprowadzić jakiegoś Spec Elektryka na weekend ;)
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

To mówiąc wprost.
Zakupiłem dwa moduły zapłonowe, z mapą zapłonu do silnika zaporożec. W komplecie czujniki halla i magnesy.
Zasada jest prosta. Jeden moduł obsługuje dwa cylindry (1 i 4). Drugi moduł obsługuje kolejne dwa cylindry (2 i 3).
Na kole pasowym są umieszczone po dwa magnesy na każdy czujnik do każdego modułu. Razem 4 magnesy na obwodzie koła, ale obok siebie, a nie jednym rzędzie.
Generalnie silnik ma dwa niezależne osobne układy zapłonowe. Awaria jednego spowoduje zgaśnięcie dwóch cylindrów, a dwa kolejne jeszcze będą pracowały. Wykonałem dla czujników stojak przy kole pasowym, a na kole umieściłem odpowiednio rozmieszczone magnesy neodymowe. Czujnik daje sygnał z dwóch magnesów. Ich rozmieszczenie mówi modułowi, kiedy ma być zapon, a zliczając czas między poszczególnymi sygnałami, zna obroty silnika i zmienia krzywą zapłonu. Niby proste, ale nie do konca. Zaleta jest taka, ze nie mam błędu wynikającego z luzów w układzie mechanicznego zapłonu - luzy na zębach, na tulejkach, jest bardzo mocna iskra nie zależna od obrotów silnika, jednak jak wspomniałem, wszystko działa dobrze, ale zapłon nie ma informacji o dodaniu gazu, (wcześniej przyspieszacz podciśnieniowy cofał płytkę zapłonu), teraz czasami na wolnych obrotach silnik kichnie w gaznik, co mi się nie podoba.
Obecnie mam już ustawione wszystko jak trzeba, i teraz muszę się ogarnąć ile spala mi paliwa, bo to jest kluczowe. Poza tym planuje zakup akumulatora, bo ten man 3 lata, i jak zapalam rozrusznikiem, to iskra jest wtedy, kiedy puszczam starter. Zbyt wysoki spadek prądu w instalacji, i ten zapon nie da iskry. Zakładając taki zapłon również liczę na jego bezawaryjność, bo już mi się znudziło cotygodniowe grzebanie w starym aparacie zaponowym, i te niezwykle szybko zużywające się tulejki skróconego aparatu zapłonu.
ZAPOR - służba w mundurze
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Błażej »

Tulejki ci siadają, bo nasz skopaną współosiowość i bicie promieniowe. Niestety tak się zazwyczaj kończą przeróbki obrabianych w osi podzespołów...
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

Oczywiście ze tak. Ale nawet jak już zrobię osiowanie na idea, to albo przerywacz, albo luz na krzywce, a to sprężynki przyspieszacza, a to się przyspieszacz opiera na płytce, a to nie wraca do końca, a to zużywa się kostka cierna młoteczka... i tak dalej.
Elektronik to mam nadzieje bezobsługowość.
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
M.
Wydumkowicz
Posty: 209
Rejestracja: niedziela, 21 sie 2011, 21:22
Lokalizacja: Tychy

Re:

Post autor: M. »

Marek pisze:To jest zwykły przegub kardana od strugarki weiniga, ale gabaryt ja ten ruski przy dyfrze. Normalnie od zabieraka poodcinałem 2 kły i zaniast tego przyspawałem blachę (flansze) grubość ok 8 mm i średnicy tam ze 100mm, to dałem na tokarnie zabielić i tak samo uciołem krzyżak przy ośce od strugarki, przyspawałem go do flanszy i już. Potem flansze zkręciłem i jest na sztywno. Guma to bubel, mi się przy dużych przeciążeniach ślizga sprzęgło więc nie zniszczę skrzyni.
Po roku nie ma śladów zużycia ani w skrzyni ani w dyfrze więc to dobre rozwiązanie. Dodatkowo dodam, że nie robiłem wywarzania i wszystko spawałem na "oko" Obrazek
Marku , mozesz cos wiecej napisac po dluzszym uzytkowaniu tego patentu ? Tarcze sprzeglowe masz ruskie czy tarcze z amorkiem drgan ?
Jak kolki sprzegla - nie padaja za szybko ?
Pozdrawiam i sorki za brak polskich znakow ;)
gg 456 34 97
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

OOO mam niezłe zaległości......
Więc mam w założeniu jak już pisałem gdzieś to, abym mógł w jak największej ilości awarii sobie poradzić. Co zakłada jak największą ilość oryginalnych części, oraz proste wykonanie, więc:
Skrzynia dniepr, ze wstecznym, ale szybka czwórka.
Sprzęgło gumowe na wale kardana zastąpiłem przegubem, który działa wyśmienicie, nie ma luzów, nie zrywa niczego i tak dalej ... bezawaryjny, ale trzeba go ustawić tak, aby współpracował z krzyżakiem przy dyfrze (odpowiednie obrócenie).
Następnie dyfer 10tka, oryginalne placki uszczelniające. Z innowacji, to mam w korkach magnesy neodymowe, które wyłapują opiłki ze zużycia przekładni, i jak widzę, mam czystszy olej, i uszczelnienia dłużej chodzą.
ALE.... Przy tej mocy i takich częściach jakimi dysponuje dniepr, pozwalam sobie na szybką jazdę około 120 km/h, jednak nie pozwalam sobie na "oranie" i "strzały ze sprzęgła", bo jednak nie chcę, żeby mi wałek ukręciło. Oryginalne tarcze i docisk, mają wadę ze się czasami ślizgają, ale zawsze jak silnik przekaże nadmiar mocy na przekładnie, co je moim zdaniem zabezpiecza przed zniszczeniem.
Więc tak to wygląda.
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
M.
Wydumkowicz
Posty: 209
Rejestracja: niedziela, 21 sie 2011, 21:22
Lokalizacja: Tychy

Re:

Post autor: M. »

Błażej pisze:Rury aluminiowe kupisz w metrowych odcinkach w castoramie :D Choć nie wiem, czy aż do takiego rozmiaru. Zawsze tez możesz ograbić jakiś stary namiot :D
Bo najprościej można by dać z innego materiału - choćby z miedzi,ale ta się niezbyt lubi z aluminium.
A gdyby tam osadzić rurkę jak w maluchu - na jakimś pierścieniu uszczelniającym? Wtedy po demontażu głowicy do jakiejś pracy byłoby łatwiej...
Rozruszając trochę forum ;) napiszę że byłem w Liroy Marlin i tam największe rurki aluminiowe mają fi 30 mm.
ps. jakie fi mają te wasze rurki ?
gg 456 34 97
Awatar użytkownika
mirko
Zapomaniak
Posty: 193
Rejestracja: sobota, 12 lis 2011, 21:48
Lokalizacja: Katowice

Re: Zapor w mundurze

Post autor: mirko »

Ta rurka aluminiowa ma średnicę 18mm. ;)
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

No dobra, to już wszystko wiem na temat tego zapłonu kombinowanego. Generalnie jest tak dokładny, ze nie da sie go założyć w warunkach domowych. Każda dziesiąta cześć milimetra na obwodzie koła - mocowania magnesów, powoduje błąd w pracy cylindrów, do tego zestrojenie dwóch modułów - niemożliwe dla mnie.
Spalanie w mieście do 12 litrów, w trasie nie spada poniżej 8 litrów.
Oczywiście postanowiłem go wyeliminować.Mój oryginalny aparat nie pracuje poprawnie, krzywka zużyta itp, itd, części na allegro w cenie przynajmniej gratów do HD.
Postanowiłem iść za pomysłem JABOLA i założyć aparat od forda fiesty. Udało się za 120 zł kupić nówkę. (ceny części - kopułka nowa na allegro około 35 zł, palec 15 - 20 zł ) . Dorobiłem przejściówkę, zapłaciłem 140 zł za toczenie stali i tulejki z brązu.
Do tej akcji założyłem nowy gaźnik i ..... silnik pali odrazu, wolne jak dawniej, spalanie trasa 5,5 litra, miast do 8 litrów (solo).
Co ciekawe, na aparacie zaporożec, kiedy go obracałem, to silnik pracował podobnie w zakresie 1/4 obrotu aparatu. NA fieście musi być punkt, każdy stopień obrotu aparatu powoduje już ciężką prace silnika. Co ciekawe jeszcze nie miałem możliwości ustawić zapłonu na lampe, zrobiłem to na słuch (tylko w jednym punkcie pracuje prawidłowo). Super sprawa, wszystkim zdenerowoanym na swoje zapłony polecam rozwiazanie. Wszystko po staremu, ale brak styków przerywacza i jest moduł ( bez krzywej zapłonu) krzywa jest od przyspieszacza mechanicznego oraz podciśnieniowego.
Załączniki
Tuleja przejściowa
Tuleja przejściowa
elementy aparatu
elementy aparatu
Przyspieszacz mechaniczny
Przyspieszacz mechaniczny
całość
całość
Aparat nowy fiesta i stary zaz
Aparat nowy fiesta i stary zaz
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

I reszta.
Oraz powódź niedawna.
Załączniki
A tutaj - musiałem go ratować z powodzi, mało brakowało ( ale to tak na marginesie ) tylko rury zalało, nic poważnego, chrapy ma na baku, więc w silnik nie poszła woda ;)
A tutaj - musiałem go ratować z powodzi, mało brakowało ( ale to tak na marginesie ) tylko rury zalało, nic poważnego, chrapy ma na baku, więc w silnik nie poszła woda ;)
IMG-20130711-00712.jpg
To jeszcze efekt końcowy
To jeszcze efekt końcowy
ZAPOR - służba w mundurze
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Błażej »

Ten typ modułu, z czujnikiem magnetycznym nie rokuje na przerobienie tego na zapłon bezrozdzielaczowy. Jak już, to szukać aparatu z czujnikiem Halla. A wtedy można go fajnie wykombinować na sterujący dwoma cewkami i pozbycie się rozdzielacza, czyli dalsze obniżenie aparatu. Niemniej progres jest. Jak krzywa przyspieszenia? Masz wykresy katalogowe?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
zaz1200

Re: Zapor w mundurze

Post autor: zaz1200 »

Marek !
Nie wyrzucaj rysunków i schematów przeróbki ;)
zaz1200

Re: Zapor w mundurze

Post autor: zaz1200 »

A tak przy okazji, bom ciekaw - ile km przebiegu już zrobiłeś na Zapie?
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

Wiem, ze nie wyeliminowałem rozdzielacza, ale mam dość narazie chce pojeździć, a na tym aparacie to naprawdę jeździ.
Ciężko powiedzieć jakie mam krzywe, niestety mój warsztat to parking przed kamienicą w środku miasta, jak chce wrócić do mieszkania po coś, to musze zabierać wszystkie klucze ze sobą bo zginą, więc nie mogę sobie pozwolić na wyszukane metody.

A przebieg - troche jezdziłem bez linki licznika, z rok, a teraz udokumentowane mam 21000 km. W tym jeden remont taki delikatny silnika jakoś był.
ZAPOR - służba w mundurze
zaz1200

Re: Zapor w mundurze

Post autor: zaz1200 »

Marek mam pytanko, jak poszerzałes rame - rozginałeś czy ciałes i spawaleś?
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

A ja rozginałem przód, ale trzeba to robić powoli i kontrolować czy równo idzie, a tył cięcie belek, nowa poprzeczka pod wahaczem - szersza i spawanie do niej pionów i boków.

Kołyske związałem na końcach uciętych rur na szerokość jaka ma być po rozgięciu i wtedy lewarkiem samochodowym rozgiąłem na przednich zagięciach i się udało.
ZAPOR - służba w mundurze
zaz1200

Re: Zapor w mundurze

Post autor: zaz1200 »

Marek, czy Ty nadal trzymasz Zapa w Gdańsku? Masz go na chodzie? Siedze nad morzem i bym se go chętnie oblukał na zywo.
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

No już nie w samym Gdańsku, mam go we wsi pod Gdańskiem, stoi sobie w suchym garazu blaszaku, z betonową posadzką i się nie kurzy.
To jest około 16 km od centrum stare miasto, jak byś chciał pooglądać,to musimy się umówić i tam pojechać, bo nie jest dostępy jak kiedyś na parkingu.
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Marek »

No to panowie, moja historia chyba dobiegła końca, niestety wczoraj wymuszono mi pierwszeństwo, skutkiem czego zap załapał kapcia i sie porysował ponad dopuszczalnie aby kontynuować jazde.
Niestety ruszona główka ramy, wał silnika, skrzynia, czyli najważniejsze tematy.
Na razie stoi do oględzin ubezpieczyciela. Ale co ciekawe, nie przewrócił się, do końca stał na wydechach, widać leżenie mu nie leży.
Załączniki
Kolbudy-20140517-00146.jpg
IMG00373-20140517-2000.jpg
IMG00366-20140517-1756.jpg
Cedry Wielkie-20140517-00160.jpg
ZAPOR - służba w mundurze
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Zapor w mundurze

Post autor: Błażej »

Ojjj...... :sad
Wyrazy współczucia. Taki fajny kawał roboty został zniszczony. Aż żal patrzeć...
Mam nadzieję, że Tobie się nic nie stało. I że ubezpieczyciel wyceni rzetelnie koszta. Opisuj sprawę dokładnie, bo to może być ciekawe, jak podejdzie do sprawy tak przekonstruowanego pojazdu.
Swoją drogą, to półki ci pięknie pękły. To od zwiększonej masy, czy po prostu taki materiał?
Skąd pewność, że poszedł wał i skrzynia? Jakie oznaki, prócz połamanego koła pasowego?
Jak bardzo główka i rama oberwała? Widać przestawienie lub pęknięcia?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
ODPOWIEDZ