Rajtar (czyli Zap vol.2)

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Jaca dobrze mówi,musisz mieć oryginalne podkładki w przeciwnym razie będzie kicha.Zwróć również uwagę na kolejność dokręcania nakrętek no i ustawienie wysokości cylindrów,reguluje się to papierowymi podkładkami pod cylindrami.Z doświadczenia wiem,że cylindry nie mają jednakowej wysokości a to jest bardzo ważne można zniszczyć głowicę!!!!!
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Po niedzieli się za to wezmę,założę orginalne podkładki(jeśli znajdę).
Co do dokręcania to spoko,ojciec zjadł zęby na zaporożcu. :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Znalazłem tylko 5 sztuk orginalnych.
Założyłem.Co bedzie to bedzie.

Zabrałem się za elektrykę teraz.Mówię wam,masakra.
Kupa kabli ,pomotane,pomieszane,sztukowane,wiązane na ostro i lutowane.Bez ani jednego bezpiecznika,nic tylko taśma izolacyjna.Szok.
Wywaliłem 80% tego i robię od nowa resztę.Nie jest trudno,wystarczy ruszyć głową.

Małe podsumowanie prac.
Ogólnie to jak na razie ten Zap pochłania więcej pracy niż poprzedni.W tym nie wystarczy odnowić,w tym trzeba wszystko poprawiać lub wydumać od nowa.
Za co się nie złapię to kupa czasu się schodzi.
Głupie przełączniki przy kierze a cały dzień poszedł w cholerę.
Bardzo zaniedbał go poprzedni właściciel,a może i ten przed nim także.

Jak uporam się z elektryka(teraz już z górki) to zostaną hamulce oraz błotniki.
Mały problem z bakiem ale też do przejścia.
Czasu mi wiele nie zostało bo zarało wyjazd na ciężkie prace do III rzeszy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ŁUKI
Zapomaniak
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 7 wrz 2008, 20:59
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: ŁUKI »

Podziwiam cię Fido, masz zapał, ja swego czasu wyjezdzałem na cały tydzień do pracy (jestem kierowcą) i miałem tylko weekendy coby coś pogrzebać. To jak wracałem w piątek czy sobatę to niewiedziałem czy iść się upić, czy za babę sie zabrać :lol:

Fajny będzie twój zapek, ale poprzeczkę sobie ustawiłeś juz na pierwszym (czerwonym) hehe ten musi być równie ładny a nawet ładniejszy :D
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Teoretycznie elektryka ku końcowi.
Aku już zamontowane,hantle przód działają.
Uporałem się ze wszystkimi przełącznikami a łatwo nie było bo zaśniedziałe dziadostwo było.

Obrazek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Pykanie na wolnych obrotach

http://www.youtube.com/watch?v=7qxEGB4pCok
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Post autor: Błażej »

Można policzyć suwy! Pięknie! Pogratulować!
Do ilu udało ci się zejść? Do jakiś 30 obr/minutę? :D
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Nie liczyłem. :D
Ale faktycznie,słychać każdy garnek. :D
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Post autor: zapek-1974 »

No Fido pogratulować pracy silniczka . Dobra robota .
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Jeszcze nie ma co gratulować.
Zalewa mi świece na 3 garnku,muszę znaleść przyczynę,posprawdzać ciśnienie,powymieniać przewody itd itd.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Jak nie urok to sraczka.
Jak się uporałem z krzywym aparatem zapłonowym i zaczą porządnie pracować na wszystkie garnki to zaczął cieknąć.
I nie widzę skąd. :evil:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Post autor: Błażej »

Przeca zap jest jak junak: jak nie cieknie, to znaczy, że nie ma w nim oleju :D
Spokojnie powycieraj, odpal i samo wyjdzie...
Ja zawsze miałem problem z uszczelką miski olejowej. Jakbym jej nie dociągnął, czy na zimno, czy na ciepło, to i tak się sączyła.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 lut 2009, 01:34 przez Błażej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Przyczyna cieknięcia to przedmuch pomiędzy cylindrem a głowicą.
Po drugie przy składaniu założyłem te same pierścienie no i olejowe niestety są zbyt zużyte bo kopci jak diabli i zalewa świece.
Nowych mi było szkoda zakładać ale nie ma wyjścia.
Teraz żałuje bo podwójna robota :evil:

Dodane po 37 minutach:

Myślałem że sam siebie oszukam a tu dupa.
Będę się za to musiał wziąść ale dopiero po powrocie z wygnania czyli po świętach. :evil:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Post autor: zapek-1974 »

No Fido kogo jak kogo ale ciebie to nie posądzałem o coś takiego, żeby mieć nowe pierścienie i ich żałować to woła o pomstę do nieba :evil:
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

zazdroszczę czasu, ja go mam mało a i tak czekam aż mrozy ustąpią. Pewnie się przejade pierwszy raz w maju ;(
ZAPOR - służba w mundurze
marcinsud
Zapomaniak
Posty: 257
Rejestracja: poniedziałek, 16 lut 2009, 22:40

Post autor: marcinsud »

I jak idzie remont? Jakieś postępy?
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Remont stanął w miejscu.
Czekam na drugie głowice i nadal zastanawiam się nad kompletem nowych cylindrów,tłoków i pierścieni ale ostatnio pech mnie prześladuje i co chwile ładuje kase w inne rzeczy. :cry:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Pomału zabieram się do dalszego remontu.
Jestem w trakcie negocjacji zestawu naprawczego do silnika czyli cylindrów,tłoków i pierścieni.
Wezmę się także za obydwie głowice.
Mam już zakupione na aledrogo i czekają na dopieszczenie.
Wystarczy lenistwa.
Już mi się sni Zapek po nocach.
Od kwietnia przykryty tonami szmat. :cry:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Komplet naprawczy już dotarł.
Głowice w trakcie remontu.
Zdemontowałem stare cylindry i głowice.
Jedna z nich pęknięta.
Jedna szpilka wyszła z bloku.
Aj to alu.
Ale dam radę. :wink:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Zwróć uwagę na pierścienie czy pasują do cylindra! Ja w ubiegłym roku kupiłem komplet naprawczy i po nie całym sezonie silnik dymił jak lokomotywa.Po zdjęciu cylindrów okazało się,że szczeliny na pierścieniach miały po trzy milimetry.I nie bardzo wiem czy były od początku za małe czy tak się zużyły.Założyłem stare używane z silnika zapasowego (dawcy),przejeździłem cały ten sezon i wszystko jest OK.
P.S. Gratuluję 500 postu :lol: :lol: :lol:
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Sprawdzałem luz.
Jest 0,25 mm.
Wszysko nominał.

Nie masz może tych specjalnych podkładek do głowicy?

PS.
Nawet nie zauważyłem że tyle już nabazgrałem. :wink:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Zapor1200
Zapomaniak
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2009, 10:05

Post autor: Zapor1200 »

Jak masz na myśli nakładki na zawory wydechowe to nie mam.Kupiłem silnik w częściach i tych nakładek nie było i podkładek z rowkami do szpilek też nie.Łoś który to rozbierał uznał za nie potrzebne i gdzieś zaginęły :(
....nie ma nic piękniejszego od motóra oprócz innego motóra!!!!!!!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Chodzi mi o te na szpilki :( .
Kurde brakuje mi jeszcze dwóch sztuk. :(
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2910
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Jakoś musiałem sobie poradzić bez tych specjalnych podkładek.
Na razie przecieków brak.
Zestaw już się pomału dociera :D
Przy okazji walczę z elektryką.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
marcinsud
Zapomaniak
Posty: 257
Rejestracja: poniedziałek, 16 lut 2009, 22:40

Post autor: marcinsud »

Może jakieś audiovideo prezentujące działanie silnika? Z naciskiem na audio :)
ODPOWIEDZ