Rajtar (czyli Zap vol.2)

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Rajtar (czyli Zap vol.2)

Post autor: Fido »

W tym temacie będę dzielił się z Wami wynikami prac nad remontem mojego drugiego Zapa.

Nie zacznę od początku bo początek jest na stronie głównej więc nie chcę powielać wszystkiego po raz drugi.

Zap jeszcze w totalnej rozsypce.
Ramę już pobieliłem.
Poleruje teraz lagi teleskopów.
W wakacje przeprowadziłem remont jednostki napędowej.Jeszcze nie poskładana ale nie wiem czy dobrze zrobiłem.Trochę mi się to nie widzi.

Obrazek Obrazek

Blok - nie polerowany a malowany.
Cylindry - czarny zaroodporny mat
Głowice - Żaroodporna srebrna
Pokrywy zaworów mam drugie,chromowane.

Co o tym sądzicie, trochę wiocha, nie ?
Ostatnio zmieniony wtorek, 17 lis 2009, 20:58 przez Fido, łącznie zmieniany 1 raz.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

Fido tylko mi nie mów że ten blok jest pomalowany "chromem"... Cylindry są OK, głowice też nie wyglądają źle ale z blokiem toś poleciał :) Mi sie strasznie spodobała taka młotkowa farba na bloki silników i jak będę robił remont swojego to go takim właśnie trysnę, wygląda wtedy zawodowo :)
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
zapek-1974
Zapomaniak
Posty: 434
Rejestracja: czwartek, 4 wrz 2008, 19:46
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Post autor: zapek-1974 »

ja na blok silnika polecam orginalną farbę o felg oczywiście dobrej firmy w kolorze aluminium bo po pierwsze jest zajebiście odporna na różnego rodzaju obicie np od kamyków a po drugie jest o podwyższonej temperaturze i nie pali się nawet na kolektorach wydechowych, ale o gustach się nie dyskutuje i to tobie Fido ma się podobac
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No mnie osobiście ten blok się nie podoba.Jest szansa aby to poprawić bo jeszcze tego nie poskładałem.
Malowałem to chromem w durnym spraju i teraż nad tym dużo myślę.
Już bardziej podobało mi się malowanie podkładowe w czarnym żaroodpornym macie ale psuje mi to całą koncepcję.
Obrazek
Na polerkę za późno (i tak nietrwała przy tym brudnym stopie radzieckim).
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

Fido, ten chrom w durnym sprayu złazi jak tylko powącha benzynę, to naprawdę kiepski pomysł. Zmyj to i zanim poskładasz i będzie za późno. Polerka, też nad tym myślałem ale wiesz co, zbyt skomplikowany jest ten blok, nie będzie to dobrze wyglądało i trudno to w czystości będzie utrzymać. A jakby tak go wypiaskować i wtedy pomalować na srebrno. Będziesz miał blok srebrny ale w takim dość fajnym macie i będzie się go dobrze myło. Farba jednak musi być odporna na benzynę.
Silniki w zabyrtowe w łodziach maluje się farbami epoksydowymi. Może tak byś spróbował?

Dodane po 33 sekundach:

Silniki ZABURTOWE miało być;P
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No i forum się przydało. :D
Po powrocie z rajchu poprawie ten blok tylko dajcie namiary na dobrą farbę,coś ala pod aluminium(mat?) ,tak żeby pasowało pod głowicę.

Myślałem nad kolorem identycznym jak zbiornik i błotniki ale problem w tym że jeszcze nie wiem na jako te elementy pomalować. :scratch:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ŁUKI
Zapomaniak
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 7 wrz 2008, 20:59
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: ŁUKI »

no ten szprej to nizbyt dobry pomysł ale jak odcień ci odpowiada to prawie identyczny powinieneś uzyskać farbą do alusów, w tym pierwszym zapku miałeś polerkę?, niezła była sam polerowałeś?
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Pomyślę i przetestuję kilka farb.
W poprzednim polerkę robiłem sam (oprócz skrzyni którą wysłałem do Poznania).

Efekt niesamowity pod warunkiem nieodpalania silnika.
Na skrzyni połysk był ale kadłub silnika to tragedia.
Po kiku uruchomieniach momentalnie matowiał a za późno było na malowanie bezbarwnym lakierem.

Obrazek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

Łożeeeeszty, heee wiesz ja też kiedyś polerowałem w ruskach bloki i nawet nieżle mi już szło bo w jedną dniówkę robiłem cały silnior i skrzynię, nooo ale to robi wrażenie. Tylko tak jak mówisz, stop aluminium i magnezu nie jest najszczęśliwszym materiałem na takie eksperymenty. Skrzynia to zwykły stop odlewniczy jednak silnik, dzwon i skrzynia od zapa to stop magnezu, trochę bardziej górnolotna sprawa ale jak widać nie do wszystkiego się nadaje. Ten klar by raczej też niewiele pomógł Fido. No ale szacunek za wytrwałość ;)
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Nie miałem wiele roboty bo ktoś wcześniej to polerował.
Ja tylko przetarłem papierem wodnym 800 a potem 1500, pasta i gotowe.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

Kokilowe formy odlewnicze stosowali do produkcji bloków i gładkość powierzchni bez porównania z blokiem np Dniepra. Ten to ma dopiero krajobraz księżycowy na powierzchni heehehehe.
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
zwierzak6
Zapomaniak
Posty: 90
Rejestracja: piątek, 5 wrz 2008, 21:46
Lokalizacja: Otwock

Post autor: zwierzak6 »

ja u siebie mialem podobną historię jak Fido..polerka na maxa a po kilku odpaleniach lipa..bawilem się jeszcze w przecieranie wszystkiego pastą w płynie do chromów żeby odświerzyć blok ale na dłuższą metę to się nie opłacało..
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Korzystając jeszcze z wolnego czasu udało mi się doprowadzić do porządku przednie zawieszenie od Kawy VN 700.
Przedłużyłem,wymieniłem olej i uszczelniacze,rozwierciłem półki (stare lagi były ciut cieńsze) a na koniec wypolerowałem.Oj ręce trochę zabolały ale warto było.
Obrazek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

no i pięknie jest:) Trzymaj tak a w sezonie na zlotach tym blaskiem wykosimy wszystko co się rusza:P Ja się też zabieram za czyszczenie po sezonie... albo dwóch... nie pamiętam :)
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
Marek
Zapomaniak
Posty: 605
Rejestracja: niedziela, 2 lis 2008, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Marek »

A ja wam powiem jak zrobić fajny zawodowy silnik. Jeśli chodzi o żebra to kładziemy farbę czarny mat i jak doschnie to kontówka z listkami i po żeberkach. Stają się mniej ostre i bardzo kulturalnie to wygląda takie przetarte brzegi aluminiowe na czarnym tle. Ja planowałem zaza w stylu wojskowym i taki będzie czyli blachy pendzlowane na barwy wojny, reszta jeśli chodzi o polerki powierzchni to nie wychylam się poza papier 200. Niestety pokrywy są chromowane bo tak kupiłem silnik ale reszta...
ZAPOR - służba w mundurze
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No i prace znów ruszyły.
Obrazek

Na razie postawiłem go na kółka.Muszę jeszcze wymienić łożyska w przednim kole,dociągnąć sprychy i dotoczyć dwie tulejki dystansujące.
Kiera stara ale już grzebie w necie za nówką.
Obrazek
Z bloku zdarłem farbę bo wiocha jak cholera i teraz mam problem.
Na jako pomalować. :scratch: Srebrna baza czy czana? Mat czy połysk ?
Ciężko mi się dziś zdecydować
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Pozostałem przy srebrnym.
Baza Debera w metaliku + bezbarwny chemoutwardzalny lakier bezbarwny.Cylindry na czarno (może trzeba było i blok tak zrobić :scratch: ).
Skrzynia będzie w tym samym srebrnym kolorze.
Części już pomyte.Uporam się tylko z dwoma luźnymi szpilkami i zaczynam składać do kupy.

Obrazek Obrazek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
jabol
Zapomaniak
Posty: 73
Rejestracja: środa, 5 lis 2008, 22:46
Lokalizacja: Tczew

Post autor: jabol »

jestem pelen podziwu ze chce wam sie tak piescic tego ruskiego topora!!!!ja wlasnie dlatego ze musial bym albo pol sezonu ze szmatka go piescic,albo wogole nim nie jezdzic zeby zachowac taka "szate" postanowilem olac temat chromow i pieknych lakierow i wejsc w szeregi RATBIKE !!! jest tak brzydki ze az piekny,a kiedys moj sprzet lsnil jak typowo salonowa nowka.skupilem sie na sprawach mechanicznych,poprawianiu i udoskonalaniu fabryki oraz swoich patentach w jednostce napedowej.nie przywiazuje wagi do kosmetyki,a do spraw mechanicznych.nie podoba sie to nie ogladaj!!mnie sie bardzo podoba.
dosyc tego gledzenia.pozdrawiam
aha zapomnialem napisac/powiedziec.moze zamiast piaskowania bo piachuder robi dziury i pory mozna blok wyszkielkowac,a potem klarem.pieknie by wygladalo.natural alu.szkielkowanie odnawia i czysci powierzchnie.
od jazdy na sztywniaku kregoslup mi zara wybuchnie!!ma ktos odsprzedac takowy bo jak nie to eutanazja!!! ałałaaaaa
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Silnik już prawie,prawie w kupie. :D

Obrazek Obrazek

Rozebrałem już skrzynię.Coś mi biegi nie za bardzo wchodzą.

Cholera musiałem jeszcze raz ściągać głowice.
Czytałem mądrą książkę i popełniłem wielki niewybaczalny(podczas uruchamiania masakra) błąd.
Pomyliłem miejsce dwóch popychaczy drążków zaworowych.Zatarł bym klawiaturę.Aj dobrze że sprawdziłem teraz bo potem by było za późno. :shock:
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Dobrze że nie założyłem uszczelki pod miskę bo raz jeszcze musiałem odkręcać pompe olejową.
Zapomniałem założyć tulejki na napęd pompy.
Człowiek czyta i patrzy i ciągle coś nie tak.

Skrzynia już po regeneracji,pomalowana i wstępnie założona.
Przez niedziele pomyśle czy o czymś nie zapomniałem i składam już na stałe a potem wszystko w ramę. :D

Obrazek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No i już jest w ramie. :D

Obrazek
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Krótki film z pierwszego odpalenia.
http://pl.youtube.com/watch?v=-ikmsxIaSk8
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No i mam przecieki na głowicy. :(
Cholera jasna.
Pewnie tymi szpilkami pod klawiaturą.
Wyszlifowałem przylgnie i dałem tam miękkie podkładki miedziane i dalej leje. :(
Jak to cholerstwo uszczelnić :?:

Wydechy będą wymienione bo mi się nie podobają ale to w przyszłości.Już obczaiłem rury z nierdzewki 60mm w wysokim połysku i myślę jak to wykonać.
Metodą prób i błędów coś wykminię.

Tu krótki filmik z docierania.
http://pl.youtube.com/watch?v=viHMdlM1AWg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
jaca
Zapomaniak
Posty: 427
Rejestracja: środa, 3 wrz 2008, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Post autor: jaca »

Fido, a może osłony lasek popychaczy masz deko luźne i nieszczelne. Podkładałeś podkładki miedziene pod nakrętki dokręcające głowicę??? Jeżeli tak to słaby pomysł był Fido. Miedź pod wpływem temperatury mięknie. Podkładki wtedy lekko się spłaszczą zmniejszając siłę dociskającą głowicę i możesz mieć przedmuchy. Tam się stosuje takie podkładki (oryginalnie zresztą) z zatoczoną jedną powierzchnią. Po dociśnięciu tworzy ona jakby uszczelnienie labiryntowe.
Zbudowałem Kozaka i to nie moje ostatnie słowo:P
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2909
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

No właśnie nie miałem orginalnych podkładek.
Chyba będę musiał rozebrać drugi silnik i założyć orginały.

Przepatrzę jeszcze te osłony.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ODPOWIEDZ