Projekt X (już nie jamnik)

Przywitałeś się?
To teraz się pochwal swoim Zapem.
ODPOWIEDZ
zaz1200

Re: Projekt X

Post autor: zaz1200 »

Fido moze zrób to na mojej skrzyni BMW? 6 biegów, na wyjsciu zakładasz kolo zębate, na kardanie drugie (zeby odwrócić obroty) i latasz!
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Realizuję właśnie ostatnią opcję.
Wałki już u tokarza.
Ale czy się wyrobi do piątku to nie wiem.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Dzwoniłem dziś do tokarza.
Jeszcze myśli i się zastanawia czy się tego podejmie.
O jezu :rany :rany :rany

Już prostszej roboty nie ma. :rany
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

:Fido, normalnie czasem, to jak bym Ci sprzedał lepę na odmulenie... :lol
Chcesz, to podeślij mi rysunki tego elementu, to ja popytam w swoich firmach. Od razu mówię, tanio nie będzie. Będzie za to dobrze. Taka mała różnica. Bo zasada jest prosta - zlecasz sprawę OFICJALNIE, płacisz NORMALNE pieniądze i masz wtedy wykonane zgodnie ze sztuką. Z gwarancją. Z fakturą. Każda zrobiona po znajomości fucha kończy się tak, jak u Ciebie. Już jesteś w plecy czas, pieniądze i nerwy.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Ja ci zaraz dam lepe :ireful

Cóż poradzę że mam pecha i trafiam na ciamajdów a nie fachowców.
Dzień roboty przy tokarce a lamentów cała kupa. :rany
Jakby nie choroba mojego znajomego to już dawno bym jeździł.
Mówi się trudno.
W poniedziałek jak nie ruszy z robotą to zabieram wałki.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

No i zabrałem.
Aż się chłopina ucieszył że nie będzie musiał tego robić.
O jezu :rany
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

No to działam dalej.
Wałki przerobione.
Teraz tylko poskładać przekładnię i będzie pasowanie do ramy.
Niestety o pół centymetra się wydłużyło wszystko.
Załączniki
20150714_202419.jpg
20150714_202447.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Problem goni problem.
Szukam każdego milimetra.
Nawet kardan skróciłem o 5 mm.
Niestety wałek zdawczy ze skrzyni biegów muszę zrobić raz jeszcze.
Tokarz mnie powiesi za jaja.
Mój błąd konstrukcyjny spowodował wyciek oleju poprzez nowy simmering. :rany
20150715_121422.jpg
Przestawił ni się także silnik i musiałem rozwiercić mocowania.
Na zdjęciach mój ojciec z wiertarą.
Jedyny minus tego przesunięcia to brak możliwości wkręcenia czyjnika ciśnienia oleju, rama nie daje bo za blisko się zrobiło. :rany
20150715_182408.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Coś spierdzielił w wymiarowaniu?
Nie spiesz się, pomyśl! Bo na razie to wywaliłeś w błoto sto stów i głowa cię boli ;)
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Błażej pisze:.... na razie to wywaliłeś w błoto sto stów i głowa cię boli ;)
Dokładnie. :rany
Wszystko spierdzeliłem bo za szybko myślałem.
Dużo pisania.
Nowy zabierak już kupiony i w piątek mam nadzieję będzie kolejna poprawka.
Już wiem na czy polega problem i mam nadzieję że tym razem się uda.
Zap pali i czeka na jeden wałek.

Problem mam jeszcze z pierwszym cylindrem, nie chce za bardzo na niego palić.
Zdejmę pokrywę bo może zawory są podparte po zagrzaniu.
Spieszy mi się bo mam mało urlopu. :rany
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Pierwszy cylinder - ciśnienie sprężania, luzy zaworowe, świeca. Sprawdzasz i masz odpowiedź.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Roy
Zapomaniak
Posty: 1257
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2008, 15:25
Lokalizacja: Ogrodzieniec

Re: Projekt X

Post autor: Roy »

Sprawdź sobie najpierw czy kabla szlak nie trafił jak je masz tak poowijane wokół głowic :sm
A biker`s work is never done...
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Zaworki były podparte dlatego nie banglał na pierwszy gar.

Teoretycznie Zap skończony.
Dziś były pierwsze kilometry.
Przekładnią jak majtało tak majta. :rany
Poprawię w zimie.
Załączniki
20150717_203838.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Parę lepszych zdjęć
Załączniki
20150718_095646.jpg
20150718_095717.jpg
20150718_095749.jpg
20150718_095758.jpg
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

No i wyszło ci ładne, dopracowane, by nie rzec dopieszczone (jakbym chciał być złośliwy, to bym napisał przepieszczone, ale gdzież u mnie złośliwość? :P ) moto. Ktoś, kto nie zna się na jednośladach gotowy uwierzyć, że to seryjny sprzęt po tuningu. Pozostaje jeździć i eliminować pojawiające się problemy wieku dziecięcego. Obyś nakręcił jak najwięcej na koła.

PS. Pojedź gdzieś i zmierz sobie głośność wydechu. Bo jak cię capną przypadkiem, to mogą się czepiać.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Na razie ma 2 choroby.
Zapłon i nie osiowość wałków łączących skrzynie z przekładnią.
Dam radę.
Nakręciłem już 75 km. :nod
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Co ci dalej z zapłonem nie pasuje?
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Wypada mi dalej iskra na pierwszym cylindrze.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Na pewno iskra? Nie gubisz zapłonu z innego powodu? Wymień świecę, przewód, fajkę. Sprawdź kopułkę i paluch. Bo gubić się na jednym, to trochę dziwne. Ostatecznie możesz przestawić aparat o 90', przełożyć przewody i sprawdzić, czy usterka idzie z aparatem, czy zostaje na cylindrze.
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Wstawiam nówkę sztukę nie chodzoną aparat zapłonowy i się okaże.
Muszę tylko ori ośkę przerobić i dam znać.
Prosta robota.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Błażej
Spec Elektryk
Posty: 1299
Rejestracja: niedziela, 1 lut 2009, 15:00

Re: Projekt X

Post autor: Błażej »

Po co? Ten aparat, co masz, przekręć o 90' w dowolną stronę. I zgodnie z tym przełóż przewody do świec o jedno gniazdo. Jeszcze prościej :D
Chętnie bym się ustatkował. Ale kur.a statku nie mam...

W sprawach niecierpiących zwłoki i tragedii elektrycznych możecie próbować dzwonić 600 817 565
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Po to bo nim majta,jest zużyty i ma luzy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

Ok.
Nówka sztuka aparat przerobiony i założony.
Jest lepiej.

Ciśnienie sprężania ok a nadal pierwszy kuleje.
Na zaworze wydechowym zrobiłem już luz 0,40 i jest trochę lepiej.
Jeszcze ustawię zapłon dokładniej i trochę pojeżdżę.


PS.
Objeździłem ze sześciu tokarzy bo trzeba mi było przedłużyć ośkę z aparatu.
Prosta robota a żaden z nich nie chciał się tego podjąć.
Wkurwiłem się na maxa.
Prosta robota na 15 minut a wysuwali technologie wykonania rodem z Nasa. :rany
Od tulejowania nowego aparatu :rany poprzez wykonanie od nowa całej ośki z jednego materiału :rany
Co za pier.....ni spece.
Ręce mi dziś opadły.
Człowiek wali z portfelem pełnym gotówki a zachowują się tak jakby prom kosmiczny mieli zbudować i to za darmo. :rany


Dopiero siódmy zakład za 20 zł wykonał mi prostą pracę.
Wywiercenie otworu w ośce, druga obcięta na wymiar i końcówka podtoczona na spory wcisk by wbić ją w tą pierwszą ośkę.
Wbiłem na gorąco z ojcem dorobioną końcówkę ośki.
Fakt,miało lekkie bicie ale spaw z jednej strony wszystko wyprostował i jest ideał.
Na dniach postaram się zrobić krótką fotorelację jak w prosty sposób obniżyć aparat zapłonowy.
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
lysy6961
Zapaleniec
Posty: 303
Rejestracja: poniedziałek, 22 mar 2010, 12:01

Re: Projekt X

Post autor: lysy6961 »

Charoszaja maszyna:)) dawaj foty i filmiki z db kilerami i bez:)
Awatar użytkownika
Fido
Administrator
Posty: 2914
Rejestracja: piątek, 29 sie 2008, 19:42
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Projekt X

Post autor: Fido »

A dzięki.
Filmik na dniach.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam. spox
Amerykańska mechanizacja na masowe produkcje dobra,na prototypa tylko ręczna robota się opłaca.
ODPOWIEDZ